Kolejna afera u Królikowskiego i Opozdy. Wysłał jej pismo przedprocesowe

131

U Antka Królikowskiego i jego byłej partnerki Joanny Opozdy znów gorąco. Para nie może porozumieć się w sprawie wychowania syna Vincenta. Batalia toczy się od kilku miesięcy. Według najnowszych doniesień, aktor miał oskarżyć żonę o zarabianie na dziecku i wysłał jej pismo przedprocesowe.

Kolejna afera u Królikowskiego i Opozdy. Wysłał jej pismo przedprocesowe
Kolejna afera u Królikowskiego i Opozdy. Wysłał jej pismo przedprocesowe (AKPA, AKPA)

Jak donosi "Super Express" u Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy wciąż trwa batalia o syna. Para, która rozwodzi się po zaledwie kilku miesiącach małżeństwa nie może dojść do porozumienia w kwestiach wychowania Vincenta. Królikowski narzeka, że ex-partnerka utrudnia mu kontakty z dzieckiem. Opozda przekonuje, że aktor nie interesuje się życiem swojego pierworodnego i nie łoży na jego wychowanie.

Joanna Opozda ma sama wychowywać i utrzymywać dziecko. Mimo, że w sieci pojawiły się zdjęcia przelewów z kont gwiazdorskiej pary, a także fragmenty ich rozmów, to nie koniec afery u Królikowskiego i Opozdy. Zdaniem tabloidu, aktor miał wysłać pismo przedprocesowe matce swojego dziecka.

Kolejna afera u Królikowskiego i Opozdy. Wysłał jej pismo przedprocesowe

Batalia Królikowskiego i Opozdy trwa. Tym razem chodzi o zarabianie na Vincencie i wykorzystywanie go do kampanii reklamowych, które publikuje w sieci. W niektórych postach, które trafiają na Instagram Joanny ma pojawiać się mały Vincent, o czym wspomniał informator tabloidu.

Od początku uzgodnili, że będą dbali o prywatność syna. I jeśli wrzucają do sieci zdjęcia z nim, to zasłaniają mu buźkę. I robią tak. Ale Instagram Asi i tak pełny jest zdjęć z Vincentem, które są reklamowymi postami różnych produktów. Antkowi nie podoba się, że ona wykorzystuje do tego dziecko - mówi ktoś z otoczenia skłóconej pary.

Antek Królikowski wysłał pismo przedprocesowe Joannie Opozdzie. Miał sporządzić je prawnik. Dokument ma być wezwaniem do "zaprzestania angażowania dziecka do kampanii reklamowych zamieszczanych na jej profilu". Takie zachowaniem, zdaniem znawcy prawa, ma naruszać prawa Antka do wykonywania władzy rodzicielskiej, bo nie są z nim wcześniej ustalane.

Sprawę skomentowała Joanna Opozda, która stwierdziła, że nigdy nie pokazuje wizerunku Vincenta. Dodała też, że jest jedyną osobą, która utrzymuje synka. - Nigdy nie pokazuję wizerunku syna, ale prawdą jest, że ojciec dziecka nie partycypuje w kosztach dziecka. Na tę chwilę jestem jedyną osobą, która utrzymuje synka, cała opieka również spoczywa na mnie - czytamy słowa aktorki na SE.pl.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Strzelanina i dramat w rodzinie Opozdy
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić