Koszmarna wizja Krzysztofa Jackowskiego. Tym razem chodzi o kasę

Popularny jasnowidz Krzysztof Jackowski przedstawił najnowszą wizję. Po raz kolejny podzielił się bardzo niepokojącymi prognozami. Dotyczą one kwestii finansowych.

Krzysztof Jackowski Krzysztof Jackowski
Źródło zdjęć: © YouTube

Krzysztof Jackowski mówił o celowych działaniach premiera Mateusza Morawieckiego, a także szefów rządów innych państw. Zaznaczał, że chcą oni, by ludzie dochodzili do wniosku, że trzymanie gotówki w bankach jest nie do końca dobrym pomysłem.

Lepiej to włożyć w coś materialnego. I teraz idąc za tym może się okazać, ze dużo ludzi pozbędzie się oszczędności, gotówki, inwestując w rzeczy, które można dotknąć. Za tym idą przynajmniej dwie korzyści dla państwa. Jeżeli państwo planuje w przyszłości obrót bezgotówkowy, a przypomnijmy, że jeszcze przed zarazą rząd PiS reklamował wręcz takie hasło "Polska bezgotówkowa", więc na pewno nasz kraj, a też inne kraje myślą o systemie finansowym bezgotówkowym - mówił Jackowski.

Później zaznaczał, że "takie wyczyszczenie społeczeństwa z gotówki jest jak najbardziej dla państwa pomyślne". - Natomiast jest jeszcze drugi powód ku temu, że dzieje się dobra rzecz, jeżeli ludzie włożą w ziemię i nieruchomości. I uwaga, tutaj muszę powiedzieć państwu taki przykład z trochę lat wstecz. Pamiętacie, jak upadła komuna, jak nowa RP zaczęła się budować istniało w naszym kraju coś takiego jak ADM - kontynuował.

Były one posiadaczami wielu państwowych kamienic, które były w wielu wypadkach w koszmarnym stanie. Czynsze były, jakie były. Ludzie byli najemcami, a nie właścicielami. Wtedy padło hasło "Mieszkanie za złotówkę" - przypominał.

Przerażająca wizja. Pieniądze znikną?!

Spostrzegał, że wiele osób korzystało z tego rozwiązania. - Dlaczego to powiedziałem? Ludzie włożą swoje pieniądze, które niedługo znikną i będą wartości wirtualne. Wszystkim będzie się wydawało, że skoro włożyli swoje pieniądze w wartości materialne, to się uratowali. W pewnym sensie tak. Ponieważ może tutaj zadziałać efekt podobny, chociaż w innym sensie - podkreślał.

Oto mamy kryzys, mamy inflację, mamy bardzo zadłużone państwo. Rzad ma pełne prawo i będzie miał zrozumienie społeczeństwa. Rząd będzie nakładał nowe podatki. I ten podatek nie będzie musiał się nazywać "katastralny", bo on dziwnie brzmi. Możemy zostać obwarowani podatkami za to, co posiadamy - podsumował.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra