Krzysztof Jackowski jeszcze nigdy się tak nie bał. Przerażająca wizja

344

Krzysztof Jackowski jest przerażony tym, co zobaczył w swojej wizji. Przewiduje, że do obiegu trafi bardzo niebezpieczna substancja. Jego zdaniem może ona "zagrażać ludziom w sposób bardzo dobitny".

Krzysztof Jackowski jeszcze nigdy się tak nie bał. Przerażająca wizja
(YouTube)

Krzysztof Jackowski regularnie prezentuje swoje wizje. Jasnowidz omawia je podczas transmisji na żywo, prowadzonych za pośrednictwem YouTube. Ostatnio przekazał bardzo niepokojące przewidywania. Jackowski opowiedział o groźnej substancji.

Czasem tak mam, że mam nagłe silne uderzenie, poczucie czegoś bardzo niedobrego. Coś się przedostanie do powietrza, do atmosfery. Nie wiem, czy to globalnie, czy lokalnie. Na tyle będzie to groźne, że ludzie wszędzie będą o tym mówili i się tego bali. Skojarzyło mi się, że jakaś bardzo niebezpieczna substancja dostanie się do atmosfery, która może zagrażać ludziom w sposób bardzo dobitny. To było pierwsze poczucie. Po jakimś czasie doszło do mnie takie poczcie, że to tak jakby celowo zostaną otwarte jakieś zbiorniki, coś co jest w ziemi i to będzie wyglądało jak sabotaż. Jak celowe działanie. To będzie bardzo groźne. Musze powiedzieć, że w mojej ocenie, w moim poczuciu coraz bardziej widać, że świat jest coraz bardziej w konflikcie - podkreślił jasnowidz.

Wstrząsające słowa Jackowskiego. "Mogą być ofiary"

Jeżeli wizja Krzysztofa Jackowskiego się sprawdzi, to zapewne czeka nas potężny koszmar. Jasnowidz przewiduje, że skutki pojawienia się wspominanej substancji mogą być tragiczne.

Bardzo niepokoje się tym, co mi się skojarzyło. Coś w formie sabotażu zostanie wpuszczone do atmosfery. Efekty tego będą. Zrozumiecie to po fakcie. Mogą być ofiary - kontynuował.

Później zaznaczył, że "może ten sabotaż i to, co pójdzie w powietrze, będzie fikcją". "To też zakładam, choć nie do końca jestem tego pewien. Kojarzą mi się żółte pojemniki z czarnymi symbolami" - podsumował.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić