Magdalena Chorzewska o Opoździe. "Taka kobieta będzie miała ochotę się mścić"

34

Konflikt Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego chętnie komentuje już nie tylko rodzina, ale i telewizyjni eksperci. Swoją oceną sytuacji podzieliła się ostatnio Magdalena Chorzewska. Dla skonfliktowanych małżonków ma cenną radę.

Magdalena Chorzewska o Opoździe. "Taka kobieta będzie miała ochotę się mścić"
Magdalena Chorzewska skomentowała konflikt Opozdy i Królikowskiego. Zdaniem telewizyjnej ekspertki, zdradzona kobieta może się mścić (AKPA)

Siódmego sierpnia minie dokładnie rok, odkąd Joanna Opozda i Antoni Królikowski, ku zaskoczeniu wielu, złożyło sobie ślubną przysięgę prze Bogiem. Pewne jest jednak, że - póki co, jeszcze małżonkowie - nie spędzą swojej pierwszej rocznicy razem. Od dawna czekają na rozwód, a w ostatnich dniach ich konflikt tylko przybrał na sile.

Od tygodnia rodzice półrocznego Vincenta, zajadle walczą ze sobą na arenie mediów społecznościowych. Ujawniając treść korespondencji, przelewów bankowych i przerzucając się wzajemnymi oskarżeniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Strzelanina i dramat w rodzinie Opozdy

Do tej wojenki włączają się też bliscy aktorów, ale nie brakuje też "ekspertów", którzy chętnie publicznie komentują konflikt celebrytów. Ostatnio dołączyła do nich znana z reality show "Ślub od pierwszego wejrzenia" psycholog Magdalena Chorzewska. W rozmowie z serwisem Plejada, "fachowo" oceniła sytuację.

To, co robią, na pewno nie prowadzi do zakończenia konfliktu i pokojowego rozstania, do myślenia o tym, jak w przyszłości będą wychowywać dziecko - oświeciła czytelników wspomnianego serwisu znana pani psycholog.

W dalszej części swojej wypowiedzi Magdalena Chorzewska pokusiła się o analizę odczuć Joanny Opozdy. Stwiedziła, że zdradzona kobieta może odgrywać się na partnerze, wykorzystując do tego dziecko.

- Joanna, będąc w ciąży, została zdradzona i na pewno czuje się zraniona. W którymś momencie taka kobieta będzie miała ochotę się mścić albo zadziałać tak żeby, jak najbardziej zabolało byłego partnera. Podejrzewam, że dostęp do dziecka jest taką kartą przetargową, plus przemycanie do opinii publicznej informacji na temat partnera, które mają go dewaluować - stwierdziła. - Z drugiej strony jest dużo informacji, które wyskakują jak królik z kapelusza - dodała.

Na koniec znana z anteny TVN pani psycholog podzieliła się bezcenną radą dla skłóconych małżonków.

Trzeba byłoby to szaleństwo zakończyć i te problemy rozwiązywać na polu prywatnym, a nie przez publikowanie oświadczeń - błysnęła telewizyjna pani psycholog.
Autor: KME
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić