Podbiła Katar. Ivana Knoll mówi wprost. "Nie jestem zainteresowana"

47

Mistrzostwa świata w Katarze przyniosły gigantyczną popularność Ivanie Knoll. Chorwacka modelka otrzymała mnóstwo wiadomości z propozycjami... ślubu, a także innych rzeczy. Ich autorami są między innymi zawodnicy grający na mundialu!

Podbiła Katar. Ivana Knoll mówi wprost. "Nie jestem zainteresowana"
Ivana Knoll (EPA, PAP)

Przed mistrzostwami świata Ivana Knoll nie była kojarzona przez zbyt wiele osób. Kilka dni mundialu wszystko zmieniło! Miss Chorwacji okrzyknięto "najpiękniejszą kibicką" turnieju. Uwagę przyciąga jej figura, uroda, ale i fakt, że stawia na odważne kreacje.

Wyjazd do Kataru poskutkował tym, że Knoll zyskała wielu fanów na Instagramie. Modelka otrzymała mnóstwo wiadomości, między innymi od piłkarzy.

Staram się tylko dobrze bawić. Przypuszczam, że ludzie lubią mnie, ponieważ dobrze wyglądam. Nie jestem zainteresowana spotkaniem z kimkolwiek tutaj. Chcę tylko sprawić, by ludzie się uśmiechali - podkreśliła Knoll, cytowana przez "Daily Mail".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To największy dylemat półfinalistów mundialu. "Nie mogą popełniać tych błędów"

Mundial 2022. Ivana Knoll miała obawy

Ivana Knoll absolutnie nie ukrywa, że przy okazji mundialu w Katarze miała obawy przed zakładaniem odważnych strojów. Wiedziała bowiem, jakie zasady obowiązują w miejscu organizowania mistrzostw.

Na razie nie wiadomo jednak nic na temat tego, by spotkały ją jakieś reperkusje. Najwidoczniej Katarczycy nieco przymykają oko na to, że Ivana nie respektuje ich zasad. Chorwatka zdawała sobie sprawę, że może mieć problem z wchodzeniem na stadiony w takich kreacjach, jednak ostatecznie nic takiego nie miało miejsca.

Reprezentacja Chorwacji powalczy o brązowy medal mistrzostw świata z Marokańczykami (17 grudnia, 16:00). Po tym, jak Chorwaci przegrali w półfinale z Argentyną (0:3), Knoll opublikowała wpis na Instagramie.

Czasem gramy rewelacyjnie, czasem nie najlepiej, czasem w półfinale mamy kiepskiego sędziego jak we wtorek, żeby za nic przyznawać rzut karny i stracić szansę na zdobycie pucharu. Czasem jesteśmy niedoceniani i wtedy pokazujemy drogę do domu najbardziej faworyzowanym drużynom. To jest piłka nożna. Najważniejsze jest to, że jesteśmy małym krajem z wielkim sercem. Będę dumna z bycia Chorwatką na zawsze! - podkreślała.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić