Polskę czeka wielka zmiana?! Krzysztof Jackowski już wie

Krzysztof Jackowski wygłosił nową przepowiednię na 2024 rok. W rozmowie z dziennikiem "Super Express" oznajmił, co nas czeka w najbliższych tygodniach. Oczywiście jego proroctwa trzeba traktować z przymrużeniem oka.

Krzysztof JackowskiKrzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa
Źródło zdjęć: © YouTube

Jasnowidz Krzysztof Jackowski regularnie dzieli się swoimi wizjami. Ostatnie proroctwa wygłosił za pośrednictwem "Super Expressu". Tym razem mówił o przewidywaniach w kontekście 2024 roku.

Oczywiście jego wizji nie należy brać za pewnik. Niejednokrotnie bywało przecież tak, że wynurzenia Jackowskiego nijak miały się do rzeczywistości. Oczywiście czasami jego słowa okazywały się w pełni trafne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rolnicy wyjechali na ulice. "Czara goryczy przelała się". Fala protestów w Niemczech

Tym razem jasnowidz Jackowski mówił o tym, że 2024 rok będzie bardzo istotny. Zapowiedział też, że Polska będzie borykać się z kłopotami.

2024 rok, to bardzo istotna data. To jest data rozpoczęcia czegoś, co my nazwiemy jakimś krótkim etapem na świecie, nie tylko w Polsce. Potrwa to do 2028 roku. Obawiam się, że niestety Polska będzie się borykała z kłopotami, jak wiele innych państw, ponieważ to będzie okres wojen na świecie (...). Obawiam się, że to będzie zły rok - stwierdził w rozmowie z dziennikiem "Super Express".

Krzysztof Jackowski o euro w Polsce

Jackowski dał też do zrozumienia, że w Polsce może dojść do wielkiej zmiany. Chodzi o wprowadzenie nowej waluty.

Polacy muszą się przygotować na euro i ten rząd, pan Tusk doskonale o tym wie. Są nowe traktaty unijne i jeden z nich mówi, że każdy kraj członkowski, musi dysponować walutą euro. Donald Tusk dobrze, wie, że jeżeli jego kadencja potrwa 4 lata, to skończy się z euro w kieszeni, a nie złotówką. Nie będziemy mieli wyjścia, będzie obowiązek euro w każdym kraju członkowskim - podsumował popularny jasnowidz.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje