Powiedział to przy wszystkich. Tak Maciej Stuhr zadrwił z ojca

32

Podczas gali rozdania "polskich Oscarów" Maciej Stuhr nawiązał do głośnej sprawy swojego ojca, który niedawno został skazany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Aktor pokusił się o żartobliwy komentarz.

Powiedział to przy wszystkich. Tak Maciej Stuhr zadrwił z ojca
Maciej Stuhr (Licencjodawca, AKPA)

Maciej Stuhr poprowadził galę Orły 2023, która odbyła się w Teatrze Polskim w Warszawie. W pewnym momencie zaskoczył.

- Ja znam aktora, który znakomicie podłożył głos pod osiołka kiedyś. Naprawdę świetnie. Państwo się domyślają, o kim mowa... - powiedział, cytowany przez "Fakt".

Część zgromadzonych pewnie szybko się domyśliła, że chodzi o Jerzego S. To właśnie on użyczył głosu słynnemu osiołkowi z filmu Shrek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sceny jak z filmu akcji. Pijany 19-latek wjechał w radiowóz

Na tym jednak Stuhr nie poprzestał. - Tak, można powiedzieć, że najsłynniejsze 0,7 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza - drwił nieco później.

Któż z was, na tej sali nie chciałby zagłosować na niego w kategorii "osioł roku"? - zapytał szyderczo.

Publiczność nagradzała Stuhra gromkimi oklaskami. Nie brakowało też takich, którzy nie potrafili powstrzymać śmiechu.

Czasami lepiej udać się na drugi plan, o czym zaświadczy kolejna nagroda... - podsumował natomiast Maciej Stuhr.

Chwilę później nastąpiła kolejna część gali. Uczestnicy zobaczyli nominowanych do drugoplanowej roli męskiej.

Jerzy S. usłyszał wyrok

W październiku 2022 roku Jerzy S. pod wpływem alkoholu potrącił motocyklistę. 1 marca zapadł wyrok w tej sprawie.

Ostatecznie sąd zdecydował, że aktor ma zapłacić 12 tys. zł grzywny. Dostał też 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. S. będzie musiał również wpłacić 6 tys. zł na fundusz osób pokrzywdzonych w wypadkach. Aktor nie pojawił się w sądzie w środę, ale jego obecność nie była obowiązkowa.

Bardzo żałuję, że do tego zdarzenia doszło. Nigdy wcześniej nie prowadziłem pod wpływem alkoholu - mówił podczas przesłuchania Jerzy Stuhr.

Tłumaczył jednocześnie, że przed kolizją wypił "trzy, a może cztery kieliszki białego wina do obiadu". Wyznawał również, że początkowo nie wiedział, iż potrącił motocyklistę.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić