Przesadzili? Księżna Kate i książę William w ogniu krytyki

Księżna Kate i książę William wyruszyli w trzydniową podróż po Anglii, aby dodać otuchy rodakom w trakcie pandemii koronawirusa. Okazuje się, że nie wszystkim się to spodobało. Część komentatorów skrytykowała brytyjską rodzinę królewską za narażenie życia swojego oraz obywateli.

Księżna Kate i książę William wyruszyli w trzydniową podróż po Anglii, aby dodać otuchy poddanym w trakcie pandemii koronawirusa Księżna Kate i książę William na wycieczce w stolicy Walii
Źródło zdjęć: © Getty Images | Chris Jackson
Jan Manicki

Księżna Kate i książę William w wyprawę po Anglii wybrali się pociągiem. Mają spotkać się z obywatelami i wysłuchać ich potrzeb. Chcą ponadto ocenić działania urzędników w ciągu ostatniego roku.

Książę i księżna zwrócą uwagę na niesamowitą pracę, jaką wykonano w całym kraju w tym trudnym roku – napisano w oficjalnym oświadczeniu Pałacu Kensington.

Minister zdrowia krytykuje. "Wolałbym, żeby nikt nie składał niepotrzebnych wizyt"

Książęcej parze wszędzie towarzyszy fotograf. Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej jak dotąd wzięli udział w pieczeniu pianek na zamku, spotkali się z dziećmi w szkole podstawowej i rozmawiali z królową Elżbietą II.

Choć jest to część pracy rodziny królewskiej, działania księżnej Kate i księcia Williama nie wszystkim przypadły do gustu. Podkreślono, że to właśnie książęca para reprezentuje obecnie głównie rodzinę królewską i to na niej spoczywa rozpowszechnianie dobrego imienia monarchii. W tym kontekście zarzucono księżnej Kate i księciu Williamowi, że bagatelizują zagrożenie, jakim jest COVID-19.

Wolałbym, żeby nikt nie składał niepotrzebnych wizyt. Nie jestem szczególnie zaniepokojony ani zainteresowany – przyznał brytyjski minister zdrowia Vaughan Gething w programie Today BBC Radio 4.

Czytaj także:

Obejrzyj także: Dzieci księcia Williama i księżnej Kate oklaskują walczącą z koronawirusem służbę zdrowia

Wybrane dla Ciebie
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec