Red Lipstick Monster ocenia ciuchy od Wieniawy. "Majty widać"
Red Lipstick Monster nie była do końca zadowolona z ubrań, jakie otrzymała od Julii Wieniawy. "Majty widać" - zauważała po założeniu legginsów.
Julia Wieniawa zrobiła kolejny krok w swojej karierze. Młoda i obiecująca celebrytka postanowiła założyć własną markę odzieżową. Wiele osób szybko zaczęło krytykować jej ubrania.
Odzież trafiła m.in. do różnych influencerek. Jedną z recenzentek ubrań od Wieniawy została Red Lipstick Monster. Nie wszystko jej się spodobało.
Sporo miała do powiedzenia m.in. o legginsach od Julii. Zauważyła, że przez wąską gumę w talii wychodzą boczki i że nie wyszczuplają sylwetki. To jednak nie wszystko... Skrytykowała też prześwitujący materiał.
Majty widać - narzekała.
"Nagi plec i..."
Red Lipstick Monster komentowała też body od Julki Wieniawy. Tutaj było już przychylniej.
Tak to wygląda z tyłu. Przepiękny nagi plec i moja cudowna dupka - zaznaczała.
Ostatecznie trochę odzieży od celebrytki zostawiła u siebie. Odesłała wyłącznie legginsy.