Red Lipstick Monster ocenia ciuchy od Wieniawy. "Majty widać"
Red Lipstick Monster nie była do końca zadowolona z ubrań, jakie otrzymała od Julii Wieniawy. "Majty widać" - zauważała po założeniu legginsów.
Julia Wieniawa zrobiła kolejny krok w swojej karierze. Młoda i obiecująca celebrytka postanowiła założyć własną markę odzieżową. Wiele osób szybko zaczęło krytykować jej ubrania.
Odzież trafiła m.in. do różnych influencerek. Jedną z recenzentek ubrań od Wieniawy została Red Lipstick Monster. Nie wszystko jej się spodobało.
Niezwykły jarmark świąteczny. Mimo 30 st. C, cztery razy dziennie pada tu śnieg
Sporo miała do powiedzenia m.in. o legginsach od Julii. Zauważyła, że przez wąską gumę w talii wychodzą boczki i że nie wyszczuplają sylwetki. To jednak nie wszystko... Skrytykowała też prześwitujący materiał.
Majty widać - narzekała.
"Nagi plec i..."
Red Lipstick Monster komentowała też body od Julki Wieniawy. Tutaj było już przychylniej.
Tak to wygląda z tyłu. Przepiękny nagi plec i moja cudowna dupka - zaznaczała.
Ostatecznie trochę odzieży od celebrytki zostawiła u siebie. Odesłała wyłącznie legginsy.