Szczere wyznanie Filipa Chajzera. Opowiedział o tragicznej śmierci syna

Filip Chajzer postanowił opowiedzieć o bardzo traumatycznych przeżyciach związanych z tragicznym wypadkiem, w którym zginął jego syn. Celebryta skomentował też sposób, w jaki chciano go ukarać.

Filip ChajzerFilip Chajzer
Źródło zdjęć: © akpa

Sześć lat temu Filip Chajzer stracił syna. Dziecko celebryty zginęło w wypadku samochodowym. Trauma po tym zdarzeniu odcisnęła piętno na jego życiu.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Do tragicznego wydarzenia powrócił w wywiadzie dla "Vivy". Otwarcie opowiedział o tym, co przeszedł.

Może się wydawać, że traumatyczne przeżycie udało ci się przepracować, przerobić, dojść do siebie i wypłynąć na powierzchnię. A jednak masz to wszystko w tyle głowy. Zawsze! W każdej minucie życia, 24 godziny na dobę. Nie zapominasz ani na sekundę. Ja tak mam. A potem staje się coś takiego, przez co ta tragedia wraca do ciebie ze zdwojoną siłą. Dostajesz podwójny strzał. Ja dostałem - powiedział prezenter

Filip Chajzer: Chcieli mnie w ten okrutny sposób ukarać

Wspomniany "podwójny strzał" miał związek z tym, że na dziennikarza w ubiegłym roku wylała się lawina hejtu. Internauci nie pozwalali mu zapomnieć o wypadku syna.

Ale tym, co mnie sparaliżowało, sprawiło, że zamarłem na wiele tygodni, było to, że ludzie wklejali wszędzie zdjęcia z wypadku, w którym zginął mój syn Maks. Chcieli mnie w ten okrutny sposób ukarać. Wiem, że nie wszystko, co w życiu zrobiłem, było zajebiste. Tak nie było i dziś potrafię na to spojrzeć z innej perspektywy. Ale czy ten wymiar kary był stosowny? Czy naprawdę zasłużyłem? - zapytał w "Vivie".

Do tragicznego w skutkach wypadku dziewięcioletniego Maksa doszło w 2015 roku. Jechał samochodem ze swoim dziadkiem - teściem dziennikarza. Chłopiec zginął na miejscu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych