Szok, co spotkało Kozidrak. Uciekła w ostatniej chwili

Beata Kozidrak, znana i ceniona piosenkarka, przywołała przerażające momenty, które spotkały ją w przeszłości. Niektóre z tych opowieści są naprawdę przerażające.

Beata KozidrakBeata Kozidrak
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Artystka, która przez ponad cztery dekady obecna jest na polskiej scenie muzycznej, doskonale zna zarówno jasne, jak i ciemne strony sławy. Kozidrak podzieliła się swoimi doświadczeniami w autobiografii "Beata. Gorąca krew", ujawniając, że w jej życiu nie brakowało sytuacji godnych scenariusza filmu akcji.

Podczas jednej z niespokojnych nocy lat 80., kiedy wokół grupy Bajm panowało prawdziwe szaleństwo, zespół zdał sobie sprawę z potrzeby ochrony nie tylko na scenie. Po koncercie, gwiazda w towarzystwie koleżanki z zespołu, zmierzając do autobusu, natknęła się na grupę nietrzeźwych mężczyzn. Wyszli oni z klubu bilardowego i zaczęli zaczepiać artystkę.

Sytuacja szybko zaostrzyła się, gdy jeden z muzyków stanął w obronie koleżanek. Przewaga liczebna agresorów sprawiła, że jedynym rozsądnym wyjściem była ucieczka. W tym czasie mężczyźni zaczęli uderzać kijami bilardowymi w pojazd, grożąc rozbiciem szyb. Beata i jej ówczesny mąż, Andrzej Pietras, zachowali zimną krew. Mężczyzna nakazał wszystkim kłaść się na podłodze, a Beata krzyczała do sparaliżowanego strachem kierowcy, by natychmiast ruszył. W ostatniej chwili udało im się uciec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maciej Zakościelny o powrocie serialu "Kryminalni". "Dostałem taką propozycję"

Kolejne groźne chwile w życiu Kozidrak wiązały się z szokującymi listami. Artystka wyznała w swojej książce, że otrzymywała korespondencję od osób, które nie tylko doskonale ją znały, ale także próbowały narzucać jej sposób zachowania i ubioru.

Przed jednym z koncertów w Szczecinie, jeden z jej "wyznawców" postanowił niespodziewanie odwiedzić ją w garderobie, co wywołało u piosenkarki ogromny strach.

Facet był naprawdę ogromny i łysy, więc szybko zrozumiałam, że mam do czynienia z autorem listów do 'księżniczki'. Żeby się do mnie przebić, pobił dwóch ochroniarzy. A teraz stał przede mną. Zaczęłam piszczeć, wrzeszczeć, wzywać pomocy. A on nic. Wpatrywał się we mnie zachwycony i potulny jak baranek - wyznała Kozidrak.

Owa dramatyczna wizyta była jednym z wielu zdarzeń, które zmusiły Kozidrak do przewartościowania swojego życia. Przypomniała sobie o wielu niepokojących sytuacjach, które miały miejsce w czasie jej kariery.

Beata Kozidrak, będąc jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej sceny muzycznej, doświadczyła również innych form prześladowania. Niepokojące listy, które otrzymywała, stworzyły atmosferę lęku i zagrożenia, z którą musiała się mierzyć na co dzień. Sytuacje, w których nawet ochroniarze byli bezradni, pokazały, jak wielką cenę piosenkarka musiała zapłacić za swoją popularność.

Ostatecznie, pomimo licznych trudności i zagrożeń, Beata Kozidrak nie zrezygnowała ze swojej pasji i kontynuuje karierę muzyczną. Jej doświadczenia, opisane w autobiografii "Beata. Gorąca krew", stanowią przestrogę dla innych, jak wiele trzeba poświęcić, aby stać się ikoną muzyki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę