Filip Borowiak
Filip Borowiak| 
aktualizacja 

"The Traitors. Zdrajcy" jak gra w "Mafię"? Malwina Wędzikowska tłumaczy różnice

15

Program "The Traitors. Zdrajcy" to bez wątpienia jedna z najmocniejszych pozycji wiosennej ramówki TVN. Dla wielu osób show jest telewizyjną wersją popularnej gry w "Mafię". Czy faktycznie tak jest? Prowadząca show Malwina Wędzikowska tłumaczy nam, że nie do końca. Jakie są główne różnice? Zobaczcie nasz materiał wideo.

"The Traitors. Zdrajcy" jak gra w "Mafię"? Malwina Wędzikowska tłumaczy różnice
Wędzikowska o programie TVN "The Traitors" (x-news.pl, PiotrMizerski)

Malwina Wędzikowska odwiedziła studio Wirtualnej Polski, by opowiedzieć o nowym programie "The Traitors. Zdrajcy", który jest nowością bieżącej wiosennej ramówki TVN. W show 24 uczestników zostaje podzielonych na Lojalnych i Zdrajców, a widzowie przez 13 tygodni mogą obserwować, jak jedni i drudzy próbują wyeliminować się nawzajem.

Zapytaliśmy Wędzikowską, czy "The Traitors. Zdrajcy" to telewizyjny odpowiednik popularnej i znanej przez nas wszystkich gry "Mafia". Cały wywiad z nią będzie można obejrzeć w sobotę 9 marca na kanale Wirtualnej Polski na YouTube.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czym "The Traitors" różni się od popularnej gry "Mafia"? Malwina Wędzikowska tłumaczy różnice i zasady gry
I tak, i nie. W "Mafii" masz od razu odkryte karty, podczas gry uczestnicy otrzymują natychmiastowe reakcje, od razu się bronią. Tutaj mamy 13 odcinków na to, żeby zbudować, jak w dobrym serialu, psychologiczne sylwetki danych uczestników, którzy na początku przychodzą w jakiejś masce, ale pod wpływem np. stresu, czy bycia zaatakowanym, zaczynamy poznawać ich prawdziwą naturę. To jest dlatego bogatsza wersja "Mafii". Przy stole znasz swoich kumpli, możesz ich podkręcać. Tu są obcy ludzie, którzy na naszych oczach są obierani trochę jak skórka banana. To jest większy kapitał, niż w grze "Mafia" - powiedziała nam Malwina.

A czy Wędzikowska w dzieciństwie grała w "Mafię" i znała tę grę?

Grałam w "Mafię" (...) Uwielbiam takie gry, w których trzeba kminić i obserwować. Lubię gry społeczne, w które wchodzi się w interakcje z innymi. Mniej jestem zaangażowana w gry komputerowe, które są teraz modne - dodała prezenterka.

Wędzikowska nie kryła, że jako prowadząca jest osobą, która przekazuje uczestnikom programu przeważnie złe informacje lub w inny sposób utrudnia grę. - Dzięki czemu szybko zostałam znienawidzona przez graczy - powiedziała ze śmiechem.

Emocje i współpraca między uczestnikami odgrywają w programie wielką rolę i bardzo często są przeszkodą w realizacji zadań. Dla Wędzikowskiej fascynujące było obserwowanie, jak uczestnicy zmieniają się w trakcie show.

Ludzie startują jako miłe misie, a w pewnym momencie ktoś ich zaatakuje i wychodzą naprawdę potwory: złośliwe, opryskliwe, które nie chcą współpracować z grupą - podkreśliła.

A jakie dokładnie są zasady programu "The Traitors"? I na jakiej podstawie Malwina wybierała Zdrajców? Odpowiedzi na te pytania również znajdziecie w naszym materiale wideo powyżej.

Zobaczcie też nasz inny wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka był Marcin Prokop. Prezenter opowiedział nam m.in. o pracy nad nowym sezonem programu "Niezwykłe Stany Prokopa", nowej edycji "Mam talent!", w której debiutuje w roli jurora oraz za co najbardziej ceni Dorotę Wellman.

Jakie ma marzenia i pasje? Dlaczego chce wyruszyć w wyprawę na Antarktydę? I czy obserwuje sejmowe poczynania swojego serdecznego kolegi Szymona Hołowni? Na te pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym wywiadzie, który można obejrzeć poniżej:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marcin Prokop: Szymon Hołownia wprowadził nową jakość, jeśli chodzi o kulturę wypowiedzi w Sejmie
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić