To już potwierdzone. Cichopek i Kurzajewski ostro nad tym pracują

13

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski skupiają się na tym, by zadbać o wspólne gniazdko. Nad przebiegiem remontu czuwa ukochana dziennikarza. Z medialnych doniesień wynika, że para chce zrobić wszystko, by w domu panował rewelacyjny klimat.

To już potwierdzone. Cichopek i Kurzajewski ostro nad tym pracują
Maciej Kurzajewski, Katarzyna Cichopek (Licencjodawca, AKPA)

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski bardzo poważnie podchodzą do urządzania wspólnego gniazdka. Skupili się oczywiście na tym, by zaspokoić własne potrzeby, ale pamiętają również o oczekiwaniach innych członków rodziny. Swój kąt będzie miała mama Macieja, a także dzieci Cichopek i Kurzajewskiego czy też jego wnuczka, która niebawem pojawi się na świecie.

Prezenterka "Pytania na śniadanie" nad wszystkim czuwa. Takie informacje przekazał sam Maciej Kurzajewski.

To Kasia już z Jonatanem, z architektem, z którym współtworzyła program w TVP Kobieta myślą koncepcyjnie nad tym, jak nadać drugie życie temu miejscu. Myślę, że nasz dom jest takim miejscem, które pozwoli znaleźć spokój, bezpieczeństwo i dobre warunki do tego, żeby funkcjonować każdego dnia każdej z osób, które są nam bliskie, naszym dzieciom, dzieciom Kasi i moim synom - powiedział Kurzajewski w rozmowie z Plejadą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katarzyna Cichopek wzruszona tańcem w "You Can Dance"

Maciej Kurzajewski: Nie warto trwonić pieniędzy

Popularny prezenter wyraźnie zaznaczył, że bardzo ważne jest dawanie drugiego życia rozmaitym rzeczom, a także budynkom.

Nie warto trwonić pieniędzy, nie warto być rozrzutnym. Trzeba praktycznie podchodzić do życia i myślę, że w tym naszym remoncie czy modernizacji tego naszego wspólnego miejsca taka myśl będzie nam właśnie przyświecać - podkreślił.

Kurzajewski liczy na to, że podjęte starania przyniosą zamierzony efekt, a bliscy będą chętnie wpadać na odwiedziny. Dla dziennikarza czas remontu nie ma większego znaczenia. Nie chce niczego przyspieszać, bo priorytetem jest to, by wszystko dopiąć na ostatni guzik.

Zobaczymy, jak to wszystko się poukłada. Nie trzeba tutaj się spieszyć. Trzeba to zrobić dokładnie i tak, żeby każdemu to odpowiadało, ale oczywiście, że tak. Każdy w tym domu będzie mieć swoje miejsce, nawet jeśli będzie chciał przyjechać na tylko i wyłącznie kilka dni, kilka tygodni. Będzie cudownie gościć każdą bliską nam osobę i myślę sobie, że ta więź, która jest między nami, a też mam codzienny kontakt z nimi i jesteśmy na gorącej linii, co się wydarzy w ciągu najbliższych dni - podsumował.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić