Tak wygląda żona Roberta Makłowicza. Internauci zaskoczeni

464

Już niebawem Robert Makłowicz i jego żona Agnieszka będą świętować 30. rocznicę ślubu. Kulinarny gwiazdor nie ukrywa, że wiele jej zawdzięcza. Kim jest ukochana Makłowicza?

Tak wygląda żona Roberta Makłowicza. Internauci zaskoczeni
Robert Makłowicz (akpa)

Robert Makłowicz przed laty związał się z Agnieszką Pogodą. To teatrolożka i absolwentka Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej na PWSFTviT w Łodzi. Zaraz po studiach zaczęła pracę w telewizji.

To ona w pewnym momencie zwróciła uwagę na początkującego krytyka kulinarnego, w którym dostrzegła wielki potencjał - podkreśla Pomponik.

Prywatnie też Robert szybko wpadł jej w oko. W 1991 roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Ceremonia odbyła się w Armenii.

Ceremonia trwała pięć godzin i trochę przypominała ślub w cerkwi - kapłan nakładał młodej parze korony na głowy, stojąc do wiernych tyłem - czytamy w "Życiu na Gorąco".

W jednym z wywiadów Makłowicz zdradził, że... nic nie rozumiał, bo ksiądz mówił po ormiańsku.

Para ma dwóch synów. W 1992 roku na świat przyszedł Mikołaj, który wraz z ojcem prowadzi sklep winiarski w Krakowie, a cztery lata później urodził się Ferdynand, który robi karierę prawniczą.

Pomysł żony strzałem w dziesiątkę

Pomponik opisuje, że to właśnie żona Agnieszka namówiła Roberta Makłowicza do tego, by zajął się gotowaniem na wizji. Jego program okazał się niesamowitym hitem. Przyniósł Robertowi wielką sławę i niemałe pieniądze.

Agnieszka była nie tylko pomysłodawczynią, ale też producentką wszystkich serii. Pozwoliło to w sposób unikalny i szczęśliwy dla nich połączyć pracę, pasję, podróżowania, a na dodatek - życie rodzinne - zaznacza "Życie na Gorąco".

Makłowiczowie dzielą życie na dwa domy. Zimniejsze miesiące spędzają w chorwackiej Dalmacji, a gdy jest cieplej - mieszkają w Krakowie.

Jak wygląda żona Roberta Makłowicza? Internauci zaskoczeni. Wielu nigdy nie widziało jej na oczy

Niewiele jest zdjęć w Internecie żony Roberta Makłowicza. Niegdyś kucharz pojawił się z ukochaną u boku w "Pytaniu na śniadanie". Dziś chyba nie zrobiłby tego ponownie...

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić