Nagle pojawiło się na niebie. Niebezpieczne zjawisko na Dolnym Śląsku

W sobotę 10 września mieszkańcy Dolnego Śląska mogli obserwować formujące się trąby powietrzne. Niecodzienne zjawisko trwało tylko kilka minut. Na szczęście lej kondensacyjny nie dobrnął do powierzchni ziemi.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay

Nad kilkoma miejscowościami na Dolnym Śląsku w sobotnie popołudnie 10 września widoczny był lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej.

Warunki atmosferyczne nie pozwoliły jednak, by leje sięgnęły ziemi i przybrały bardziej niebezpieczną formę. Tworzące się trąby powietrzne można było obserwować m.in. nieopodal Wrocławia - w Bykowie, Rakowie, Długołęce, Kiełczowie, Wilczycach, a także Bielawie i okolicach Dzierżoniowa.

Zobaczyłem, jak zaczyna się tworzyć. I zacząłem nagrywać. Trwało to kilka minut. Byłem ciekawy, czy sięgnie ziemi, ale po kilku minutach zaczął się chować - relacjonuje Pan Mariusz dla tvn24.pl. Mężczyzna dodał, że pierwszy raz w życiu widział na własne oczy tworzący się lej.

Jak powstaje trąba powietrzna?

Lej kondensacyjny ma kształt odwróconego stożka i wyrasta z podstawy chmury. Zjawisko to wskazuje na istnienie mniej lub bardziej silnego wiru. Lej, zwany też trąbą powietrzną, tworzy się na skutek różnicy ciśnień między powietrzem wewnątrz i na zewnątrz wiru. Wskutek niższego ciśnienia powietrze wznoszące się wewnątrz leja kondensacyjnego ochładza się szybciej wraz ze wzrostem wysokości, niż wznoszące się powietrze o wyższym ciśnieniu, znajdujące się nieco dalej od środka wiru.

Lej kondensacyjny sięgający powierzchni ziemi nazywany jest też tornadem. Wszystkie rodzaje tornad powstają w wyniku rozwoju leja kondensacyjnego.

Leje kondensacyjne na Dolnym Śląsku. Zdjęcia obiegły sieć

Warunki do tworzenia się zalążków trąby powietrznej są dziś korzystne z uwagi na niski poziom kondensacji pary wodnej oraz duży gradient termiczny w dolnej warstwie atmosfery. W przypadku, gdy taki lej zetknie się z powierzchnią ziemi, mamy do czynienia z trąbą powietrzną - tłumaczył synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek.

Tajlandzki wędkarz wyłowił tajemnicze zwierzę. Zobacz, co złapało się na haczyk

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi