Przyniósł intensywny deszcz i powodzie. Niż genueński poza Polską
Niż genueński, który przyniósł intensywne opady deszczu i powodzi, przesunął się na południowy zachód Europy. W rozmowie z Polską Agencją Prasową Ilona Śmigrocka synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) przekazała, że we wtorek 17.09.2024 spodziewane są już tylko słabe, przelotne opady na południu kraju.
Niż genueński, który powodował szkody, odsunął się od Polski na południowy zachód Europy — powiedziała Śmigrocka w rozmowie z PAP. W związku z tym na południu kraju pojawią się tylko przelotne opady deszczu.
Zmiany pogodowe obserwowane obecnie nad Polską są rezultatem rozległego wyżu rozciągającego się na północną Europę. - To obszar wysokiego ciśnienia, który przyciąga do północnej Polski suche, kontynentalne powietrze ze wschodu — wyjaśniła synoptyk. Dodała również, że "niż genueński przemieścił się, a fronty z nim związane będą jeszcze obserwowane na Słowacji i w Czechach". W Polsce natomiast, w ciągu najbliższych dni, dominować ma suche powietrze.
We wtorek w wielu miejscach kraju prognozowana jest słoneczna pogoda. - Jedynie nad samym morzem pojawi się większe zachmurzenie i tam możliwe są również mgły — poinformowała Śmigrocka. Na południowych krańcach województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego też mogą wystąpić przelotne opady. - Żadnych burz się nie spodziewamy, będą to przelotne, punktowe opady — podkreśliła synoptyczka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kłodzko i Lądek Zdrój przed i po powodzi. Nagrania mrożą krew w żyłach
Temperatura wyniesie do 27 st. C na północnym wschodzie kraju, natomiast najchłodniej będzie na krańcach południowych, gdzie termometry pokażą około 17 st. C. W całym kraju IMGW przewiduje porywisty wiatr z kierunków wschodnich. - Będą to łagodne porywy, do 45 km/ h, jedynie w górach mogą one osiągnąć nawet 80 km/h — dodała Śmigrocka.
Noc już bez opadów. Środa przyniesie burze
W nocy z wtorku na środę nie prognozujemy już żadnych opadów — zaznaczyła ekspertka. Jak dodała, "na północnych i południowych krańcach pojawią się jednak gęste mgły ograniczające widzialność nawet do 100 m. W wielu miejscach mogą utrzymywać się nawet 8 godzin". W kotlinach podgórskich temperatura lokalnie spadnie w nocy nawet do 4 st. C, jednak w większej części kraju spodziewana jest temperatura około 13 st. C. Niezmiennie będzie wiał słaby wiatr z kierunków wschodnich, na szczytach Sudetów z porywami do 75 km/h.
W środę rano możliwe jest utrzymywanie się mgieł, które jednak zanikną w ciągu dnia. - Po południu spodziewamy się przelotnych opadów deszczu i burz w południowej i wschodniej Polsce — zaznaczyła Śmigrocka. Będą to jednak słabe burze z opadami deszczu do 15 mm i porywami wiatru do 65 km/h. Maksymalna temperatura wyniesie od 18 st. C na krańcach południowych do 26 st. C w centrum i na północy kraju. Wiatr nadal będzie wiał z kierunków wschodnich, jedynie w górach spodziewane są porywy do 80 km/h.
W nocy ze środy na czwartek burze, a z nimi opady, zanikną po północy — powiedziała synoptyk. Oczekiwane są wtedy liczne rozpogodzenia, a temperatura wyniesie od 9 st. C na południowych krańcach, przez 12 st. C na północy, do 15 st. C w centrum.