Ręce opadają. Robią to całe rodziny. Strażak komentuje

Woda przelewa się przez Zaporę Pilchowicką i płynie kaskadą. Choć rozstawiona została prowizoryczna blokada, to ludzie i tak wchodzą na tamę. Przybywają tam całymi rodzinami, a wszystko po to, by zrobić zdjęcia - donosi Onet. Najwidoczniej nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Ich zachowanie jest karygodne.

Zapora PilchowickaZapora Pilchowicka
Źródło zdjęć: © X | Sztab Generalny WP
Mateusz Domański

Zapora Pilchowicka przyciąga uwagę gapiów. Onet relacjonuje, że ludzie opierają się o barierki, by zrobić jak najlepsze ujęcie.

Byliśmy tu wczoraj w momencie, kiedy zaczęło się przelewać. Później straż wszystkich stąd ewakuowała - powiedziała Onetowi młoda dziewczyna tuż przed wejściem na zaporę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie mam nic". Ewakuowała się żona i dzieci, on został na miejscu

Choć wejście zagrodzono paletami, to i tak nie brakuje osób, które pojawiają się na zaporze. Przybywają tam nawet rodziny z małymi dziećmi. Do ich zachowania jednoznacznie odniósł się jeden z okolicznych strażaków.

Tak naprawdę nikogo nie powinno tu być - powiedział krótko. - Jesteśmy tu, żeby zdementować plotki, bo pojawiły się głosy, że napór wody powoduje drgania na zaporze. Nic takiego nie ma miejsca - dodał.

A po chwili wskazał reporterowi Onetu miejsce, w którym zapora zaczęła przesiąkać.

Zapora Pilchowicka. "Wygląda to strasznie"

Zaniepokojonych sytuacją w Pilchowicach nie brakuje. Sytuację monitoruje między innymi wojsko.

Czeski Mi-17 ruszył z pomocą do Pilchowic. Na filmie z pokładu śmigłowca widać zaporę na rzece Bóbr, drugą co do wielkości po Solinie. Z przepełnionego zbiornika wykonywane są kontrolowane zrzuty wody. Wojsko monitoruje sytuację! - przekazał Sztab Generalny WP.

Jeden z okolicznych mieszkańców stwierdził w rozmowie z Onetem, że "wygląda to strasznie, ale chyba woda opada".

Jak żyję, drugi raz widzę coś podobnego, a mam 40 lat - powiedział inny rozmówca portalu.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł