Starcie mas powietrza nad Europą. Co to oznacza dla Polski?
Nad Europą ścierają się niże z rejonu Morza Norweskiego, Atlantyku i Półwyspu Apenińskiego z wyżami nad Alpami i zachodnią Rosją. Polska dostaje się pod klin wyżu znad Alp, ale na wschodzie działa jeszcze zatoka niżowa z chłodnym frontem. Czego możemy spodziewać się 3 i 4 listopada? IMGW zapowiada.
Najważniejsze informacje
- W poniedziałek intensywnie popada od Podlasia po Podkarpacie; w Tatrach przyrost śniegu do 25 cm.
- Nocą mgły w centrum i na południu, lokalnie widzialność spadnie do 200 m.
- We wtorek więcej przejaśnień, szczególnie na południu, chłodniej na wschodzie.
W poniedziałek wschód kraju czeka duże i całkowite zachmurzenie, na zachodzie możliwe przejaśnienia i krótkie rozpogodzenia. Opady deszczu miejscami będą umiarkowane lub silne w pasie od Podlasia przez Lubelszczyznę i Ziemię Świętokrzyską po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. Suma opadów wyniesie tam 5–15 mm, a w Karpatach 20–35 mm. Wysoko w górach spadnie śnieg, w Tatrach przybędzie 15–25 cm białego puchu.
Jacek Kopczyński nie zaprosi Patrycji Markowskiej na ślub. Ożeni się jeszcze w tym roku? "Święta spędzę z narzeczoną, a może żoną" (WIDEO)
Temperatura maksymalna wyniesie od 9–12 st. C na przeważającym obszarze do 15–16 st. C na krańcach południowo-wschodnich. Chłodniej w rejonach podgórskich, ok. 7 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z zachodu i północnego zachodu, tylko na wschodzie początkowo południowy. W górach porywy do 70 km/h mogą powodować zawieje i zamiecie śnieżne w Tatrach.
W nocy zachmurzenie pozostanie duże z przejaśnieniami i chwilowymi rozpogodzeniami. Na wschodzie deszcz będzie stopniowo zanikał, ale na południowym wschodzie początkowo możliwe opady umiarkowane (10–15 mm). Na Podhalu wystąpi deszcz ze śniegiem, a wysoko w Karpatach śnieg; w Tatrach przybędzie ok. 5 cm. Miejscami w centrum i na południu utworzą się mgły ograniczające widzialność do 200 m.
Minimalnie termometry pokażą od 3 do 7 st. C, miejscami na krańcach południowo-wschodnich i nad morzem ok. 8 st. C. W rejonach podgórskich możliwe okolice 0 st. C. Wiatr słaby, miejscami umiarkowany, na południowym wschodzie i wybrzeżu chwilami porywisty, z kierunków zachodnich.
Wtorek z większą ilością słońca
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, ale południowa połowa kraju liczyć może na liczne rozpogodzenia. Lokalnie na krańcach południowo-wschodnich możliwe słabe opady deszczu, a wysoko w Bieszczadach deszczu ze śniegiem i śniegu. Rano w centrum i na południu znów miejscami mgły do 200 m.
Temperatura maksymalna wyniesie 8–10 st. C na wschodzie oraz 12–14 st. C na zachodzie; w rejonach podgórskich Karpat ok. 8 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany z zachodu, po południu skręci na kierunki południowe.
Pogoda dla Warszawy: deszcz w poniedziałek, przejaśnienia we wtorek
W stolicy w poniedziałek zachmurzenie duże i całkowite, deszcz głównie przed południem. Suma opadów ok. 10 mm, temperatura maksymalna ok. 11 st. C. Wiatr rano słaby i zmienny, później umiarkowany, okresami porywisty, z północnego zachodu.
Nocą zachmurzenie duże z przejaśnieniami i przelotnym, zanikającym deszczem; minimalnie ok. 6 st. C, wiatr słaby z północnego zachodu i zachodu. We wtorek więcej rozpogodzeń, temperatura ok. 11 st. C, wiatr słaby z zachodu i południowego zachodu.