Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 

"Podatek od kota" - nie ma go w prawie, a trzeba płacić. O co chodzi?

18

Kiedy decydujemy się na kupno kota, powinniśmy pamiętać o jednej rzeczy - podatku, jaki będziemy musieli odprowadzić. Jak jednak tak naprawdę wygląda sytuacja z tą opłatą?

"Podatek od kota" - nie ma go w prawie, a trzeba płacić. O co chodzi?
Czym tak właściwie jest podatek od kota? (Unsplash, Manja Vitolic)

Co jakiś czas w mediach wraca temat tak zwanego podatku od kota. Stało się to potocznym określeniem i rzeczywiście przyjęło się, że przy zakupie tego czworonożnego pupila trzeba odprowadzić od niego podatek. Tak zresztą, jak jest to w przypadku opłaty od posiadania psów - ta jest zapisana w art. 18a Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

Problem jednak w tym, że "podatek od kota"... nie jest nigdzie zapisany w prawie. Takiego określenia jak opłata od posiadania kota czy innego zwierzęcia nie uświadczymy ani w żadnym kodeksie, ani w żadnej ustawie. O co więc z tym chodzi i dlaczego w takim razie musimy odprowadzać podatek od zwierzęcia?

Na sam start być może wyjaśnienie, kiedy taki "podatek od kota" musimy płacić. Według przepisów musi się to odbyć w ciągu 14 dni od zakupu i obowiązek w pełni . Wtedy też musimy udać się do Urzędu Skarbowego i wypełnić deklarację PCC-3. Wartość podatku to zaś 2 proc. od kota, którego cena wynosiła więcej niż 1000 złotych. No właśnie - czy tylko od kota? 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podatek od najbogatszych. Kobosko: Powinni płacić więcej

Tutaj właśnie zaczyna się najważniejsza kwestia - podatek od kota nie jest wcale podatkiem od kota. W rzeczywistości podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC), czyli potocznie podatek od wzbogacenia się.

Podatek od kota - czym jest on naprawdę?

Wspomniana opłata dotyczy każdej transakcji wyższej niż 1000 złotych i nieobjętej podatkiem VAT. Umowa kupna-sprzedaży, pożyczki, darowizny, umowy o udział spadku, a nawet kupno kota czy jakiegokolwiek innego zwierzęcia - wszystkie to objęte jest PCC.

Co jednak jeżeli zapomnielibyśmy o zapłaceniu tego podatku? Czekać nas będzie słona kara, która mieści się w przedziale od 10 proc. pensji minimalnej do nawet jej 20-krotności. Oznacza to wydatek od 424 zł do 84 800 złotych. 

Są jednak wyjątki, w których takiego podatku od kota płacić nie trzeba. Najczęściej wiąże się do z adopcją ze schroniska lub przygarnięcia bezpańskiego zwierzaka. Wyjątkiem jest również otrzymanie kota w ramach darowizny lub kupno od sprzedawcy, który wystawia faktury VAT.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić