Samolot rozbił się na kempingu w Anglii. Doszło do pożaru

Na wyspie Wight w Anglii doszło do wypadku lotniczego. Rozbił się mały samolot. Po zderzeniu z ziemią zaczął się palić. W "The Sun" poinformowano, co stało się z osobami, które znajdowały się na pokładzie. Są bezpieczne.

Mały samolot rozbił się w Anglii. Do wypadku doszło na kempinguMały samolot rozbił się w Anglii. Do wypadku doszło na kempingu
Źródło zdjęć: © Facebook @ Isle of Wight Constabulary
Kacper Kulpicki

Kilkuosobowy samolot rozbił się na terenie kempingu Whitecliff Bay Holiday Park na wyspie Wight. Na miejscu zdarzenia doszło do pożaru, co wywołało strach wśród mieszkańców. Do wypadku doszło 12 kwietnia około godz. 14:30.

"The Sun" opublikował relację świadków. Mieli usłyszeć głośny huk i zobaczyć czarny dym unoszący się nad rozbitym samolotem. Straż pożarna z Newport i Ryde szybko dotarła na miejsce.

Stwierdzono, że maszyna została poważnie uszkodzona, a miało na to wpływ nie tylko samo uderzenie, ale także ogień. Wiadomo, że na pokładzie znajdowały się dwie osoby, które zdołały wydostać się o własnych siłach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Taką przyjął metodę". Mentzen kpi z wyroku sądu. "Będą kolejne"

Wszyscy pasażerowie bezpiecznie wyszli z samolotu przed przybyciem służb ratunkowych — przekazano w lokalnej gazecie "Isle of Wight County Press".

Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, medycy zdiagnozowali u nich jedynie drobne obrażenia. Przebadano także okolicznych mieszkańców, jednak nikt nie wymagał hospitalizacji.

Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia, strażacy musieli użyć kilku gaśnic. Gdy udało się ujarzmić pożar, skorzystano z kamery termowizyjnej. Dzięki niej upewniono się, że nie pozostawiono na miejscu żadnych miejsc, z których ogień mógł się jeszcze tlić.

Okoliczności wypadku lotniczego w Anglii

Samolot wystartował z lotniska w Bembridge w południowo-wschodniej części kraju. Podczas lotu na niskim pułapie zahaczył o komin jednego z domków letniskowych. Spadł na kempingu, na którym podobnych budynków było sporo.

Incydent wyglądał groźnie, dlatego wezwano helikopter ratowniczy. Okazał się niepotrzebny. Kemping Whitecliff Bay Holiday Park pozostał otwarty, a w domkach wciąż mogą nocować goście.

Droga dojazdowa Hillway Road jest nieprzejezdna. Inspektor policji Alex Dale zapewnił w "Isle of Wight County Press", że sytuacja jest pod kontrolą i nie ma potrzeby stosowania dodatkowych środków bezpieczeństwa. Ruch wkrótce zostanie przywrócony.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum