Znany aktor pobity. Prokuratura podjęła decyzję

Warszawska prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie głośnego pobicia aktora Krzysztofa Pieczyńskiego. Prawnicy artysty składali nawet zażalenie na decyzję śledczych, ale została ona odrzucona. Najciekawsze w sprawie jest uzasadnienie decyzji prokuratury.

Aktor został w centrum Warszawy zwyzywany i uderzony
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Facebook
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy do zdarzenia doszło 17 stycznia 2018 roku w Warszawie. Aktor szedł ulicą Marszałkowską na przystanek tramwajowy. Na rogu z Żurawią minął go nieznany mężczyzna. Miał około 40 lat, ubrany był na ciemno.

Według relacji Pieczyńskiego, został wtedy obrzucony wyzwiskami i uderzony. - Powiedział do mnie "ty pedale" i poszedł dalej. Zawróciłem za nim, spytałem, dlaczego tak na mnie powiedział. Usłyszałem kolejne obelgi. "Pedale", "ubeku". Powiedział: "nosisz się jak nastolatka, takich jak ty się likwiduje" – opowiadał Pieczyński. Aktor dodał, że "był porażony tym wybuchem agresji i nienawiści".

- Próbowałem z nim rozmawiać, tłumaczyć, że tak nie wolno. Wtedy zaczął mnie kopać po nogach. Zacząłem się bronić, niestety nie mam wprawy. Nie uczestniczę w bójkach. Mam w końcu 60 lat. Ale nie dam się obrażać - powiedział Pieczyński. - W końcu uderzył mnie pięścią w twarz. Nie wytrzymałem, zadzwoniłem na policję. Wtedy ten jegomość także wyjął komórkę i zadzwonił na komisariat - wyjaśnił.

Do sprawy odniósł się wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. "Pobicie Krzysztofa Pieczyńskiego to skandal. Musimy z takimi zachowaniami walczyć. Jutro poproszę o nadzór MS nad tą sprawą” - napisał wówczas na Twitterze.

Obraz
© twitter.com | Twitter.com

Według aktora, całe zajście to konsekwencja nietolerancji panującej w Polsce, która jest "wpisana w religię chrześcijańską”.

Jak ustaliła WP, sprawę jednak umorzono. - Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2018 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście w Warszawie umorzyła dochodzenie w sprawie nietykalności cielesnej Krzysztofa Pieczyńskiego. A także w sprawie gróźb popełniania przestępstwa na szkodę Krzysztofa Pieczyńskiego, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełniania czynu – informuje WP rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

I jak dodaje, pełnomocnik pokrzywdzonego złożył zażalenie na decyzję prokuratora. Sąd jednak nie uwzględnił zażalenia pokrzywdzonego i postanowieniem z października 2018 r. utrzymał w mocy decyzję prokuratora o umorzeniu dochodzenia.

Jak prokuratura uzasadnia swoją decyzję? - Stwierdzono, iż nie zachodzą okoliczności uzasadniające kontynuowanie ścigania z urzędu. Pokrzywdzony jest osobą dorosłą, która samodzielnie może reprezentować swoje prawa, w tym wystąpić do sądu z prywatnym aktem oskarżenia. Potencjalny sprawca naruszenia nietykalności cielesnej został ustalony, wylegitymowany i przesłuchany – mówi nam Łapczyński.

- Zebrany materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do uznania, iż doszło do wypowiedzenia gróźb karalnych. Pokrzywdzony nie podał w istocie na czym miałyby polegać przedmiotowe groźby, wskazując jedynie, że się ich obawia - dodaje rzecznik warszawskiej prokuratury.

Z Krzysztofem Pieczyńskim nie udało nam się skontaktować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów