LAK| 

Awantura na Legii. Ucierpiał operator. Stanowcza reakcja Polsatu

5

W niedzielę 22 maja najzagorzalsi kibice Legii Warszawa zaatakowali pracującego przy trybunie operatora kamery. Polsat podjął konkretne działania. Ostatni mecz, mimo że był to finał rozgrywek, pokazano tylko z trzech kamer. Komentatorów nie było w hali.

Awantura na Legii. Ucierpiał operator. Stanowcza reakcja Polsatu
Warszawa, 24.05.2022. Kibice Legii podczas czwartego meczu finałowego Ekstraklasy koszykarzy ze Śląskiem Wrocław - PAP/Leszek Szymański (PAP, PAP/Leszek Szymański)

W finale Energa Basket Ligi spotkały się dwie wielkie i odbudowujące się potęgi: WKS Śląsk Wrocław oraz Legia Warszawa. Po czterech meczach lepsi są wrocławianie, którzy prowadzą 3:1. Są już tylko o krok od 18. mistrzostwa Polski w klubowej historii.

W weekend koszykarzy przyjęto w hali na Bemowie. Może ona pomieścić półtora tysiąca kibiców. Podczas obu meczów obiekt pękał w szwach. I nie miało znaczenia to, czy koszykarze grali w niedzielę czy wtorek. Niestety, w trakcie niedzielnego meczu doszło do przykrego zdarzenia.

Szarpanina na Legii. Ucierpiał operator kamery

Portal sport.pl donosi, że w trakcie spotkania najzagorzalsi kibice Legii zaatakowali operatora kamery pracującego przy ich trybunie.

Pracownikowi Polsatu zniszczono ubranie, rozdzierając spodnie i koszulkę. Ale są też tacy, którzy twierdzą, że wcześniej operator schodził z podestu i dyskutował z kibicami - czytamy w tekście.

Co prawda, policja nie została zawiadomiona o incydencie, ale na reakcję Polsatu długo nie trzeba było czekać. Stacja zrezygnowała z kompleksowej oprawy kolejnego meczu, zabrakło w hali komentatorów i reporterów. Mecz pokazano... tylko z trzech kamer!

Agnieszka Łapacz, dziennikarka stacji, poinformowała na Twitterze, że wynikało to z kwestii bezpieczeństwa redakcji oraz operatorów.

Na razie żadna ze stron nie zabrała oficjalnie głosu. Wszystko wskazuje na to, że Legia wyda w oficjalne oświadczenie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić