"Bomba atomowa w szatni" i rysy na świętości. Co dalej z Lewandowskim? [OPINIA]

To prawda, że istnieje w reprezentacji życie bez Roberta Lewandowskiego. I to nieprawda, że możemy sobie ot tak z niego zrezygnować. Dywagacje na temat rozstania z kapitanem są kuriozalne.

Robert Lewandowski w meczu z Francją na Euro 2024Robert Lewandowski w meczu z Francją na Euro 2024
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 BSR Agency
Jacek Stańczyk

Robert Lewandowski występ w Euro 2024 zakończył golem strzelonym Francji (mecz zakończył się remisem 1:1). Ma niesamowite nerwy, bo powtarzał rzut karny i tego powtórzonego strzelił. Nadal nie mamy napastnika od niego lepszego. I wszystko na to wskazuje, że długo mieć nie będziemy. Nie jesteśmy wielką fabryką taśmowo produkującą wielkich piłkarzy, żeby dać sobie spokój z zawodnikiem – nawet jeśli jest już wiekowy – który jest być może najlepszym naszym piłkarzem w historii, który nadal gra w Barcelonie i na dodatek strzela tam sporo goli (26 w poprzednim sezonie).

Ma "jaja" ten, kto skrytykuje Roberta Lewandowskiego

Mamy w Polsce niczym nieuzasadnioną manię wielkości, ale dziś – żeby w skali Europy realnie walczyć i osiągać bardzo dobre wyniki – nie mamy mocnych argumentów. Nie możemy więc dla zasady samych siebie osłabiać.

Zbigniew Boniek w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty mówi mocno, że najłatwiej uderzać jest w Lewandowskiego, bo jest na to moda, a "jechanie" z nim daje nobilitację. – Jak ktoś skrytykuje publicznie Lewandowskiego, to od razu znaczy niby, że ma "jaja" – mówi Boniek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prosto z Euro. "Sukces odtrąbiony". Ironiczny komentarz po komunikacie PZPN ws. Probierza

Roberta Lewandowskiego można i trzeba krytykować. Bo nie jest bogiem, nie jest święty i nieskazitelny, choć faktycznie przez lata kreacja jego wizerunku niebezpiecznie zmierzała w tym kierunku i nad jego głową brakowało tylko złotej aureoli. Ba, on w ostatnich miesiącach wielokrotnie na tę krytykę zasługiwał, sam pożary wokół siebie jeszcze podpalał benzyną.

Przypomnijmy, jak to nie zagrał w super ważnym meczu Węgrami w eliminacjach MŚ 2022, bo wybrał kręcenie dokumentu o sobie i urodziny u znajomego miliardera. Albo cała afera premiowa, jego spóźnione i niejasne tłumaczenia, wzięcie odpowiedzialności dopiero pod naciskiem opinii publicznej.

Robert Lewandowski wrzucił "bombę atomową"

A gdy jesienią ubiegłego roku kapitan reprezentacji udzielił głośnego wywiadu Eleven Sports i Meczykom, były snajper reprezentacji Artur Wichniarek komentował, że to było "wrzucenie bomby atomowej do szatni, żeby już ją kompletnie rozp*******ć". Lewandowski m.in. nagle po wielu miesiącach wrócił jeszcze raz do afery z Kataru, na nowo zaczął ją tłumaczyć, uderzył w Łukasza Skorupskiego, twierdząc, że ten kłamał, ujawniając w Przeglądzie Sportowym Onet kulisy walki o kasę od premiera. Młodszym piłkarzom na dodatek zarzucił brak osobowości.

Te rysy, różne dziwne zagrania Lewandowskiego pojawiały się jeden po drugim.

Jedno przez te miesiące się nie zmieniało: Robert Lewandowski nadal jest znakomitym piłkarzem, nawet pomimo 36 lat, które skończy w sierpniu. Młodszy nie będzie, nie będzie też już raczej dawał reprezentacji tego, co w przeszłości, będzie mu trudno być królem strzelców kolejnych kwalifikacji jak za Adama Nawałki. Nadal jednak jest polskiej drużynie bardzo potrzebny.

Robert Lewandowski musi poczuć to w sobie

On sam mówi tak (w rozmowie z UEFA.com): - Nie chcę żałować, że przeszedłem na emeryturę zbyt wcześnie, kiedy wciąż mogłem grać dłużej. Z drugiej strony, nie chcę zmagać się z tą decyzją, gdy nadejdzie ten moment. Na razie jednak on jeszcze nie nadszedł. Muszę poczuć to w sobie. Na pewno nikt nie będzie miał wpływu na moją decyzję. Tylko ja i moja rodzina, nikt z zewnątrz.

I tylko szkoda, że na wielkich imprezach nie poprowadził jej do wielkich rezultatów. To prawda, że drużyna Adama Nawałki na Euro 2016 doszła do ćwierćfinału i po latach posuchy był to bardzo dobry wynik, ale z perspektywy czasu już wiemy, że mogliśmy we Francji więcej ugrać.

Robert Lewandowski we wtorek zakończył swój kolejny wielki, reprezentacyjny turniej. W meczu z Francją wystąpił w reprezentacji Polski po raz 152. Strzelił 83 gole. Jest najlepszym strzelcem polskiej kadry w historii.

Jacek Stańczyk, szef redakcji o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków