Były gwiazdor futbolu zdradził swoją tajemnicę. To może wywołać skandal
Po latach od zakończenia kariery Argentyński gwiazdor przyznał się do tego co uwielbiał robić w jej trakcie. To wyznanie może wywołać niemały skandal i przede wszystkim zmieni opinię na jego temat. Niemniej, Hernan Crespo utrzymuje, że to jest już dawno poza nim.
Mówić o piłkarzach, że korzystają z życia to jakby nie powiedzieć nic. Przypadków kiedy to gwiazdy futbolu gubiły się przez pieniądze, alkohol czy kobiety jest bez liku. Jednakże okazuje się, iż niektórzy potrafią uwielbienie życia doczesnego pogodzić ze sportową kariera.
Zobacz także: Młody piłkarz stracił dla niej głowę
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Do takich piłkarzy należał Hernan Crespo. Argentyńczyk w przeszłości bardzo dobrze spisywał się w barwach Chelsea Londyn, Parmy, Lazio Rzym czy Interu Mediolan. Co więcej, był znaczącym punktem reprezentacji Argentyny, dla której strzelił 35 goli. Były piłkarz po latach wyznał co było jego największą słabością w czasach zawodowej kariery.
- Kiedy byłem młody miałem orgie z wieloma kobietami. Byłem singlem, byłem bogatym i sławnym piłkarzem. Nie miałem nawet 27 lat. Myślę, że to było normalne. Nie jest co coś z czego jestem dumny, ale to po prostu doświadczenie życiowe" - cytuje Hernana Crespo brytyjski "Daily Star".
Jak się okazuje, Argentyńczyk był w stanie połączyć bardzo dobre występy na boisku z uwielbieniem do kobiet. Niemniej, Crespo przyznał również, że wszystko się zmieniło kiedy poznał swoją żonę
Zobacz także: Pięściarze protestują przeciwko walce celebrytów
- Prawda jest taka, że kiedy po raz pierwszy spotkałem swoją żonę, przestałem. Dziś nie tęsknię za tym i jestem zadowolony z tego co mam oraz z mojej rodziny - mówił były reprezentant Argentyny.
Hernan Crespo od 2005 roku jest mężem Alessi Andrei Rossi. Para doczekała się trójki dzieci. Natomiast obecnie Argentyńczyk sprawdza się jako trener Sao Paulo FC. Miejmy nadzieję, że dzięki swojej bogatej karierze będzie potrafił odpowiednio poukładać w głowie prowadzonym przez niego piłkarzom.