Chciał pobić rekord świata. Śmiertelną próbę nagrała kamera

9

Nie żyje Alex Harvill. Słynny kaskader zginął 17 czerwca podczas próby bicia światowego rekordu w skoku na motocyklu. Śmiertelny wypadek został nagrany.

Chciał pobić rekord świata. Śmiertelną próbę nagrała kamera
Tragiczna śmierć kaskadera (Instagram)

Tragedia rozegrała się podczas Moses Lake Airshow w Waszyngtonie. Alex Harvill chciał pobić rekord świata w skoku na motocyklu. Niestety już podczas pierwszej, porannej próby doszło do dramatu.

Alex Harvill rozpędził się swoim motocyklem, aby wykonać skok. Niestety pomimo dużej prędkości jego maszyna nie zdołała bezpiecznie wylądować na usypanym zjeździe. W efekcie kaskader z impetem uderzył w pagórek.

Według świadków siła uderzenia była tak duża, że z głowy Amerykanina miał spaść kask. Następnie nieprzytomny kilkukrotnie przekoziołkował, ponownie uderzając o ziemię.

Wypadek został nagrany przez jednego z widzów. Opublikowane na YouTube wideo pokazuje siłę uderzenia motocyklisty o pagórek. Harvill niezwłocznie po wypadku został przewieziony do szpitala. Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować jego życia. Sportowiec zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.

Zobacz także: Najzdrowsze i najsmaczniejsze truskawki. Oto, co musisz wiedzieć przy ich wyborze
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić