Gdzie lepiej płacą? Gwiazda MMA szczerze o KSW

4

Wielu profesjonalnych sportowców boli fakt, że popularni w sieci amatorzy, którzy potrenują tylko dwa czy trzy miesiące przed walką, zarabiają w MMA dużo większe pieniądze od zawodowców, którzy spędzili na sali treningowej pół życia. Szczerze na temat wynagrodzeń za walki wypowiedział się Marcin Wrzoszek, którego mieliśmy okazję podziwiać zarówno w KSW, jak i we freakowych organizacjach.

Gdzie lepiej płacą? Gwiazda MMA szczerze o KSW
Gdzie lepiej płacą? Gwiazda MMA szczerze o KSW (WP SportoweFakty)

Freak fight to niezwykle szybko rozwijająca się odnoga prawdziwego MMA. Organizacje walk, którym często bliżej do podwórkowych solówek niż prawdziwych sportów walki, cieszą się ogromną popularnością kibiców. Pionierami w tym temacie byli twórcy Fame MMA, które bije rekordy popularności. Mówi się, że ostatnią galę mogło oglądać na żywo nawet kilka milionów ludzi.

We freak fightach najczęściej biorą udział różnego formatu celebryci. Największe zainteresowanie budzą influencerzy, którzy przyciągają przed ekrany ogromną rzeszę fanów. To przekłada się na zysk dla federacji, jak i samego zawodnika.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Gorzkowska w lodowatej wodzie. Była przerażona, ale dała radę!

Jak to wygląda w kwestii zarobków? Doskonałe rozeznanie w tym aspekcie ma Marcin Wrzosek, który walczył zarówno dla KSW, jak i freakowych organizacji.

Z przykrością muszę stwierdzić, że we freak fightach w trzech walkach zarobiłem więcej niż przez całą karierę w KSW - powiedział "Polish Zombie" w rozmowie z "6 PAK".

W debiucie dla federacji KSW po niesamowicie emocjonującej walce Marcin Wrzosek pokonał Filipa Wolańskiego. Dla największej organizacji MMA w Polsce stoczył łącznie cztery pojedynki.

Dłuższa przerwa od walk Wrzoska

Po odejściu z KSW, Wrzosek postawił na walki półamatorów, aby zarabiać większe pieniądze. Ostatni pojedynek stoczył pod koniec sierpnia na gali FAME MMA 15 w Łodzi. Wrzosek na zasadach boksu zmierzył się z debiutującym raperem – Mariuszem "Sariusem" Gollingiem. Potem miał walczyć jeszcze w listopadzie, jednak musiał wycofać się z walki z powodu kontuzji bicepsa. Do oktagonu ma wrócić na początku 2023 roku.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić