Grek osiągnął życiowy sukces. Zobacz jego szaloną radość

2

Grecja nigdy nie kojarzyła się ze sportami zimowymi, choć swojego reprezentanta na igrzyskach olimpijskich miała już w 1936 roku w Garmisch-Partenkirchen. Przed kilkoma laty na skoczniach narciarskich oglądać było można Nikosa Polichronidisa, a teraz życiowy sukces osiągnął AJ Giannis. Stanął właśnie na podium... zawodów Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Sieć obiegło nagranie z jego szalonej radości po zawodach.

Grek osiągnął życiowy sukces. Zobacz jego szaloną radość
Radość AJ Ginnisa (Twitter, Eurosport)

W 1936 roku na igrzyskach w Garmisch-Partenkirchen jednoosobową reprezentację Grecji stanowił Dimitrios Negrepontis. Wystartował w dwóch dyscyplinach - narciarstwie alpejskim oraz biegach narciarskich. Nie zdołał jednak ukończyć ani kombinacji, ani biegu na dystansie 18 kilometrów.

Najlepszym wynikiem sportowca z tego kraju na igrzyskach zimowych pozostaje 13. miejsce Cindy Ninos w skeletonie w 2002 roku. Najliczniejszą reprezentację Grecja wystawiła natomiast cztery lata wcześniej w Nagano, gdzie pojawiło się 13 sportowców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tak mistrz świata przechytrzył pupila

W sobotę do historii greckich sportów zimowych przeszedł AJ Ginnis. Zajął bowiem drugie miejsce w zawodach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, które odbyły się w Chamonix.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Media społecznościowe obiegło niezwykłe nagranie z Francji. Gdy linię mety przekroczył Daniel Yule, stało się jasne, że AJ Ginnis po raz pierwszy w karierze stanie na podium zawodów Pucharu Świata.

Ostatecznie był drugi. Na nagraniu widać natomiast jak rzucił się z radości w ramiona swoich trenerów. Krótki klip obejrzano już tysiące razy. To obrazki, które na długo pozostaną w pamięci kibiców.

Kim jest AJ Ginnis? Grek, który stanął na podium Pucharu Świata w narciarstwie

Jak podawał portal WP SportoweFakty, Ginnis narty na nogach miał już jako dwulatek. W wieku 12 lat przeprowadził się z ojcem - instruktorem narciarstwa - do Austrii, a stamtąd następnie do Stanów Zjednoczonych. Był członkiem tamtejszej reprezentacji.

Trapiły go liczne kontuzje. Przeszedł aż pięć operacji kolana, a Amerykanie zrezygnowali z finansowania jego startów. Pomogła mu grecka federacja, a Ginnis zaczął zdobywać pucharowe punkty. W sobotę zajął natomiast miejsce na podium, choć po pierwszym przejeździe był dopiero 23.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić