Gwiazdor MMA chce kolejnego freak fighta. "Zarobiłem kupę kasy"

6

3 października 2021 roku Borys Mańkowski zadebiutował w FAME MMA. W Gliwicach zmierzył się wtedy z Normanem Parkiem, a cały pojedynek odbył się na zasadach bokserskich. Teraz jeden z najpopularniejszych polskich wojowników chciałby powrócić do freak fightów. Ma także swój pomysł na urozmaicenie gali.

Gwiazdor MMA chce kolejnego freak fighta. "Zarobiłem kupę kasy"
Borys Mańkowski zgodziłby się na kolejnego freak fighta (Instagram)

Borys Mańkowski zadebiutował w zawodowym MMA w 2008 roku. Jego pierwszym rywalem był Tomasz Jeruszka, którego "Diabeł Tasmański" pokonał jednogłośną decyzją sędziów. Na swoim koncie ma 33 pojedynki. Wygrał 22 z nich, w tym trzy przez nokaut. Jego ostatnim rywalem podczas gali KSW 71 był Daniel Torres. Polak musiał uznać jego wyższość.

33-latek stoczył także walkę w FAME MMA. Zmierzył się wtedy z Normanem Parkiem. Pojedynek odbył się na zasadach bokserskich, z jedną 15-minutową rundą. Obaj zawodnicy mieli także małe rękawice, co miało zwiększyć widowiskowość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"

Pojedynek potrwał pełen dystans. Zgodnie z przewidywaniami górą był Mańkowski. Sędziowie byli jednomyślni w swojej decyzji. Okazuje się, że były mistrz KSW liczy na kolejną tego typu walkę.

Wspominając walkę w FAME, to jestem z niej bardzo zadowolony. Po pierwsze zawalczyłem na swoich zasadach, a po drugie z gościem, z którym cały czas chciałem zawalczyć. I mało tego, była to typowo sportowa walka i wszystkie pociski, które są znane w FAME odeszły na bok - mówił w rozmowie z mmarocks.pl.
Po prostu stoczyliśmy ze sobą sportową walkę, po której staliśmy się, może nie wielkimi kumplami, ale dobrze mu życzę. On zapewne również życzy mi dobrze. Byłem zadowolony, już nie mówiąc o tym, że zarobiłem kupę kasy, co oczywiście jest bardzo ważne, bo gdyby nie było, byście nie chodzili do pracy - dodał.

Mańkowski chce powrotu do FAME MMA

Mańkowski otwarcie przyznał, że nie jest fanem tzw. dymów. Mimo to, gdyby pojawiła się odpowiednia oferta od FAME MMA, przyjąłby ją. Nie chciałby jednak brać udziału w konferencjach.

Mam swój własny pomysł dla FAME. Fajna rzecz, która wydaje mi się, że pod względem medialnym i sportowym jest zaj******* rzeczą. (...) Teraz nie mogę tego zdradzić, bo jeszcze mi to wykradną. Dlatego jedyne co, to mogę się spotkać i zaproponować ten pomysł, nie tylko na walkę - tłumaczył.

Najbliższa gala FAME MMA odbędzie się 3 lutego w krakowskiej Tauron Arenie. Będzie to już 17. odsłona tej imprezy. Udział wezmą m.in. Marcin Wrzosek, Piotr Szeliga, "Boxdel" czy aktor Sebastian Fabijański.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić