Iga Świątek ma ulubioną restaurację w Rzymie. Kelner zdradził jej sekret

Iga Świątek jest najlepszą tenisistkę na świecie, a także... wielbicielką słodyczy. Nie jest tajemnicą, że tiramisu to dla niej najlepszy deser, na który najchętniej wybiera się do swojej ulubionej restauracji w Rzymie. W ostatnim czasie odwiedził ją "Fakt" i w czasie wizyty jeden z kelnerów wyjawił sekret pięciokrotnej triumfatorki wielkoszlemowych turniejów.

Na zdjęciu: Iga ŚwiątekNa zdjęciu: Iga Świątek
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Tim Clayton

Iga Świątek ma za sobą kolejny znakomity występ w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Nasza tenisistka po raz trzeci z rzędu, a czwarty w karierze nie miała sobie równych na paryskich kortach. W finale ograła Włoszkę polskiego pochodzenia Jasmine Paolini 6:1, 6:2.

Jeżeli chodzi o imprezy wielkoszlemowe, to właśnie ta rozgrywana w stolicy Francji jest jej ulubioną. Czy tam samo jest, gdy weźmie się pod uwagę wszystkie turnieje rangi WTA? Można polemizować, bo Polka uwielbia rywalizować m.in. w Rzymie, na co wpływ ma nie tylko samo wydarzenie.

W stolicy Włoch mieści się bowiem ulubiona restauracja liderki światowego rankingu WTA - Ristorante La Vittoria. W połowie maja Świątek okazała się najlepsza w zmaganiach w Rzymie, a przy okazji również wybrała się do tego miejsca na najlepszy dla niej deser, czyli tiramisu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Co za powitanie. Niemcy zaskoczyli uczestnika Euro 2024

W ostatnim czasie wybrał się tam "Fakt", który postanowił sprawdzić dania, ale głównie ulubiony deser naszej tenisistki.

"Kosztuje zaledwie 6 euro (ok. 26 zł), ale jest warte każdych pieniędzy. Nie dziwimy się, że skradło serce naszej zawodniczki" - podkreślono w artykule.

Podczas rozmowy obsługa przekazała, że po tym, jak Polka zdradziła to miejsce, w restauracji pojawia się sporo osób z naszego kraju. Pytają o jej ulubione dania, by również po nie sięgać. Kelner zdradził również sekret pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej.

- Iga po obiedzie zawsze bierze dwie porcje tiramisu - wyznał pracownik włoskiej restauracji.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane