VDB| 

Jak do tego doszło?! Włoch złamał tradycję Wimbledonu

10

Wimbledon to jedna z tych imprez sportowych, która mimo upływu lat ciągle trzyma się konserwatywnej tradycji. Jednak, jak się okazuje, nie wszyscy są w stanie to uszanować. Cały świat mówi o kontrowersyjnym zachowaniu Włocha Jannika Sinnera, który złamał wieloletnią tradycję brytyjskiego Wielkiego Szlema.

Jak do tego doszło?! Włoch złamał tradycję Wimbledonu
Jannik Sinner szokuje na Wimbledonie (Twitter)

Wimbledon to jedna z tych imprez, którą kojarzą wszyscy. Mówimy o wydarzeniu legendarnym. Brytyjczycy swoją pozycję budowali przez lata, a to m.in. dzięki ciągłemu trzymaniu się konserwatywnych zasad.

Dlatego od zawsze ten Wielki Szlem kojarzy się z piękną zieloną trawą, zawodnikami ubranymi na biało, brakiem nachalnych reklam czy elegancko ubranymi sędziami. Jak się okazuje, nie wszyscy potrafią uszanować wielką tradycję.

Włoch zakpił z Wimbledonu

Na takie zachowanie w całej historii Wimbledonu nie zdecydował się jeszcze żaden zawodnik. Jannik Sinner wyszedł na swój mecz rozgrywany na londyńskich kortach z dwiema torbami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza

Jedna była tradycyjna - biała. Druga natomiast łamała wszelkie zasady, bowiem była we flagowym wzorze sponsora zawodnika - marki Gucci. Model ten został specjalnie przygotowany dla włoskiego tenisisty.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

To radykalne odejście od standardów tej imprezy. Wystarczy powiedzieć, że dopiero w 2023 roku organizatorzy pozwolili kobietom nosić kolorową bieliznę. Ta zmiana ma wpłynąć na to, aby te czuły się bardziej komfortowo w czasie miesiączki.

"Jak to możliwe? Jestem na nie"

Sprawa momentalnie obiegła cały świat sportu. Kontrowersyjne zachowanie Włocha wywołało skandal i wiele osób w mediach społecznościowych było zniesmaczonych jego zachowaniem.

Nie uszło to również uwadze influencerów. Najszerzej tę sprawę w Polsce skomentował znany bloger modowy Michał "Mr.Vintage" Kędziora.

Podobno miał na to zgodę organizatorów, ale jak wspomniałem jest to sytuacja bez precedensu, bo warto przypomnieć, że żaden inny turniej na świecie nie ma tak restrykcyjnych i ściśle dopracowanych zasad dotyczących turniejowej otoczki i wizerunku - zaczął swój post Michał Kędziora.
Torba Sinnera nie dość, że nie była biała, to nawet dla średnio zorientowanych w tematach modowych, była mocno rozpoznawalna z daleka. Warto tutaj dodać, że Jannik Sinner dokładnie rok temu został twarzą marki Gucci, więc z pewnością nie było to przypadkowe i nie była to inicjatywa samego zawodnika. (...) Jestem na nie - podsumował dalej Mr.Vintage.

Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego stanowiska organizatorów w tej sprawie. Szerzej na ten temat nie wypowiedział się również sam zainteresowany. Możemy się jednak spodziewać, iż temat będzie kontynuowany.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić