"Kibice" Polski szczerzy do bólu. To był czysty przypadek

67

Już od jakiegoś czas pojawiały się doniesienia, że... Katar na mundial 2022 kupił nawet kibiców. Teraz publikowane są materiały, które pokazują, kogo przy okazji piłkarskich mistrzostw świata można spotkać z biało-czerwonymi atrybutami.

"Kibice" Polski szczerzy do bólu. To był czysty przypadek
Chcieli wspierać Meksyk, ale pojawiła się przeszkoda (TikTok, TVP Sport)

TVP Sport pokazało na TikToku nagranie, które zostało wykonane jeszcze przed wtorkowym meczem Meksyk - Polska (0:0). Reporter stacji podszedł do kilku kibiców, którzy trzymali biało-czerwone flagi i zapytał po polsku, kto wygra mecz.

Dzisiaj będzie dobry mecz. Spodziewamy się dobrego spotkania. Jesteśmy z Indii. Od niedawna jesteśmy w Katarze - powiedzieli mężczyźni.

Chwilę później jeden z nich wygadał się, że wcale nie chcieli kibicować reprezentacji Polski. - Po prostu chcieliśmy wspierać Meksyk, ale nie dostaliśmy ich flag, więc mamy to, co mamy - zaznaczył.

Ja kibicuję Polsce. Trzymam kciuki za Polskę. Polska! - rzucił po chwili kolejny z bohaterów nagrania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspert ocenia pomocnika. "Spalił się"

Mundial 2022. Kuriozalna sytuacja. Przypadkiem zostali "kibicami" Polski

Reporter starał się to wszystko jakoś uporządkować. - Więc chcieliście wspierać Meksyk, ale teraz kibicujecie Polsce? - dopytywał.

Polsce? Oczywiście, że tak! Polska to świetny zespół. Jesteśmy pewni wygranej. Dzisiejszy mecz wygra Polska - zaznaczył "kibic".

Następnie przedstawiciel Telewizji Polskiej pokusił się o zrobienie małego testu. Zapytał swoich rozmówców, czy znają jakichś polskich piłkarzy. Odpowiedź rozwiała wszelkie wątpliwości.

Szczerze... Obecnie nie... Nie znam żadnego piłkarza, ale trzymam kciuki za Polskę - powiedział jeden z mężczyzn z rozbrajającą szczerością.

- A co z Lewandowskim? Jego znacie? - brnął dalej dziennikarz. Nagle okazało się, że Robert wcale nie jest dla nich anonimowy. Ale czy tym słowom można wierzyć?

Tak, oczywiście, znamy Lewandowskiego - słyszymy pod koniec kuriozalnego nagrania z udziałem trzech mężczyzn z Indii.

Film dostępny jest TUTAJ.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić