Lewandowski opowiedział o wypadku córki. "Płakać mi się chciało"

6

Kilka dni temu Marcin Lewandowski ogłosił zakończenie sportowej kariery. Przyczynił się do tego poważny wypadek, któremu uległa jego córka. Opowiedział o nim w rozmowie z eurosport.tvn24.pl.

Lewandowski opowiedział o wypadku córki. "Płakać mi się chciało"
Marcin Lewandowski (Instagram)

20 maja wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy na 800 i 1500 metrów, Marcin Lewandowski, ogłosił zakończenie kariery. Ta decyzja zaskoczyła kibiców w Polsce.

Z przykrością i smutkiem, ale jednocześnie wielką radością chciałbym oficjalnie ogłosić, że kończę przygodę ze sportem, a przynajmniej tym wyczynowym. Po nieszczęśliwym wypadku mojej córki podczas zajęć gimnastyki artystycznej zdecydowałem, iż pozostanę w domu, dopóki Midia nie odzyska pełnej sprawności - napisał na Instagramie.

W rozmowie z eurosport.tvn24.pl Lewandowski nie chciał szczegółowo wracać do dnia wypadku. Opowiedział jednak o swoich emocjach.

Płakać mi się chciało, jak było jeszcze naprawdę źle. Widziałem, jak ona walczy. Pielęgniarki dziwiły się, że nie chciała żadnej pomocy po operacji, choć płakała z bólu, żeby wstać - powiedział lekkoatleta.

34-latek zdradził, że córka złamała kość biodrową. Z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej, ale przed nią jeszcze daleka droga.

Czeka ją jeszcze jedna operacja. Termin nie został na razie ustalony, czekamy na konsultacje z lekarzem. Ale cieszymy się każdym dniem. Midia wsiada już na przykład na rower i zdarza nam się pojechać na półgodzinną przejażdżkę. Nie ma tragedii - dodał Lewandowski.
Zobacz także: Niezwykła stylizacja miss Euro. Trudno oderwać wzrok
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić