Najman ujawnił, kto do niego zadzwonił. To prawdziwa legenda

4

W środę (6 marca) miał miejsce program Roast, który promował galę Clout MMA 4. Na nim pojawił się między innymi Marcin Najman. Po jego zakończeniu freak fighter, który przygotowuje się do walki z Jackiem Murańskim udzielił wywiadu kanałowi MMA-bądź na bieżąco na YouTube. Podczas niego wyznał, że miał okazję rozmawiać z legendarnym bokserem.

Najman ujawnił, kto do niego zadzwonił. To prawdziwa legenda
Na zdjęciu: Marcin Najman pokazujący, kto do niego napisał (YouTube)

Marcin Najman dopiął swego i doprowadził do walki z Jackiem Murańskim. Ta odbędzie się podczas sobotniej (9 marca) gali Clout MMA 4. Do wspomnianego pojedynku dojdzie w ramach co-main eventu i wreszcie jeden z większych konfliktów rozwiąże się w klatce.

Na początku tygodnia duet ten spotkał się przy okazji drugiej konferencji prasowej, a w środę (6 marca) Najman i Murański mieli okazję wymienić uprzejmości podczas programu Roast. Przy okazji promocji nadchodzącej gali pierwszy z wymienionych nie przegapił okazji, by zaatakować rywala, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Po zakończeniu programu Najman udzielił wywiadu kanałowi MMA-bądź na bieżąco na YouTube. I postanowił wówczas wyznać, że kilka miesięcy temu o jego numer poprosił... Dereck Chisora! To legendarny bokser, który do 23 lipca 2011 roku był mistrzem Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lewandowski nie powstydziłby się. Co za umiejętności Świątek [WIDEO]
- Dereck tam się dość kontrowersyjnie wypowiedział na temat rasizmu. To udzieliłem takiej wypowiedzi, gdzie nie krytykując go, chciałem mu powiedzieć, że nie do końca się z nim zgadzam, bo ludzie nie dzielą się na czarnych i białych, tylko na mądrych i głupich. Starałem mu się to przekazać u siebie w social mediach - podkreślił freak fighter.

Amerykanin nie był zadowolony z komentarzy Najmana. Z tego powodu postanowił się z nim skontaktować za pośrednictwem Instagrama, prosząc o jego numer telefonu. Dziennikarz przeprowadzający wywiad miał okazję zobaczyć, że do takiej interakcji rzeczywiście doszło.

- Podałem mu, a on na drugi dzień zadzwonił przy śniadaniu. Ja byłem wtedy akurat w Miami. I doszliśmy do konsensusu. Wytłumaczyłem mu, żeby nie odbierał różnych zachowań jako rasistowskie. Niektóre były po prostu niemądre. I wydawało mi się, że zrozumiał. Żeby była jasność, Dereck Chisora wywołał mnie do tablicy i zażądał numeru telefonu - przyznał Najman.
Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić