aktualizacja 

Nie żyje legenda wrestlingu. Miał 79 lat

72

W środę po odłączeniu aparatury zmarł Billy Graham, członek Hall of Fame WWE. Jego przygoda z tym sportem rozpoczęła się w 1972 roku. W 2004 roku został wprowadzony do Hall of Fame WWE. Mężczyzna nie doczekał swoich 80. urodzin. O jego śmierci poinformował znany serwis TMZ.

Nie żyje legenda wrestlingu. Miał 79 lat
Nie żyje legenda wrestlingu. Miał 79 lat (Facebook)

Billy Graham naprawdę nazywał się Eldridge Wayne Coleman. Nosił przydomek "Superstar". Początkowo zajmował się kulturystyką. Billy zyskał sławę w zapasach dla American Wrestling Association, a później World Wrestling Federation.

Po przygodzie z zapasami Graham wkroczył do świata wrestlingu. Jak podkreśla portal tzm.com, na jego postawie wzorowali się inni świetni zawodnicy: Hulk Hogan, Scott Steiner, Ric Flair i Jesse Ventura. W 2004 roku został uhonorowany w Hall of Fame WWE.

Żona sportowca Valerie w poniedziałek przekazała, że Billy Graham od trzech tygodni przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej (OIOM) w wyniku wielonarządowej infekcji. Tego dnia lekarze chcieli odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie, ale rodzina nie wyraziła na to zgody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tak relaksuje się Joanna Jędrzejczyk. "Ale jesteś piękny"

W środę lekarze nie mieli już wyboru. Wrestler zmagał się z cukrzycą, niewydolnością serca, utratą słuchu i infekcją uszu. Pracy odmówiły też jego nerki.

Śmierć kolejnej legendy

Niedawno świat sportu WWE pożegnał inną legendę. Na początku kwietnia zmarł Bob Miller, lepiej znany jako Bushwhacker Butch. Był gwiazdą i twarzą World Wrestling Entertainmen - hegemona na rynku walk wrestlingowych.

Miller w marcu udał się w podróż z Nowej Zelandii do Stanów Zjednoczonych, gdzie zachorował i został przewieziony do szpitala w Los Angeles. Oficjalnie nie podano przyczyny śmierci, a jako pierwszy poinformował o niej Luke Williams, jego najbliższy przyjaciel.

Odszedł nasz ukochany Bob. Ci, których kochamy nigdy nas nie opuszczą. Są sprawy, których śmierć nie może dotknąć. Zawsze będziemy kochać wujka Boba Millera, kiedyś spotkamy się ponownie. Kocham Cię, Jackie - napisał Luke w mediach społecznościowych.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić