Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Niemiec zaśpiewa hymn Anglii? Jego słowa wywołały kłótnię w sieci

0

Thomas Tuechel został selekcjonerem reprezentacji Anglii i od października kilkakrotnie usłyszał pytanie, czy będzie śpiewać hymn przed meczami. Postanowił tego nie robić w marcu, ale nie wyklucza zmiany nastawienia w przyszłości.

Niemiec zaśpiewa hymn Anglii? Jego słowa wywołały kłótnię w sieci
(Wikipedia, Anna Meyer)

W przeszłości rywalizacja Anglików z Niemcami była jedną z najbardziej zażartych w europejskiej piłce. Od lat 90. poprzedniego wieku temperatura spadła, ale nominacja Niemca na selekcjonera reprezentacji Anglii i tak spowodowała emocje.

21 marca Thomas Tuechel zadebiutuje na nowym stanowisku. Na legendarnym stadionie Wembley poprowadzi Anglików w meczu z Albanią w eliminacjach do mistrzostw świata. W tej samej grupie znajdują się także Serbia, Łotwa i Andora, więc wygrana Anglii wydaje się teoretycznie niezagrożona.

Thomas Tuechel od października słyszy pytania o śpiewanie hymnu Anglii przed meczami. Jeszcze jesienią unikał odpowiedzi i poprosił o czas na przemyślenia. Najwyraźniej dla drapieżnych tabloidów w Wielkiej Brytanii sprawa jest bardzo istotna, ponieważ pytanie powróciło w marcu. Tym razem doczekało się jednak odpowiedzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Hymn Anglii jest bardzo potężny i emocjonalny. Dużo znaczy i dlatego, że ma on tak dużą moc, muszę zasłużyć na prawo do jego śpiewania. To nie jest coś, co należy mi się z góry. Dlatego zdecydowałem, że nie będę śpiewać przed pierwszymi meczami. Zasłużę na to wynikami, pracowitością i tworzeniem atmosfery w drużynie - powiedział Thomas Tuechel.

Nauczenie się słów "God Save the Queen" nie byłoby problemem dla Thomasa Tuechela. Tym bardziej, że pracował już w Londynie jako menedżer Chelsea FC i potrafi płynnie porozumiewać się po angielsku. Chodziło więc bardziej o nastawienie Niemca.

Stanowisko trenera doprowadziło do kłótni w sieci. Część kibiców pochwaliło trafną odpowiedź Thomasa Tuechela, który okazał respekt Brytyjczykom. Inni byli zniesmaczeni ciągłym poruszaniem tego tematu. "Kogo to obchodzi? Przecież to nie jest jego kraj, a nawet cała drużyna nie śpiewa hymnu. Jest Niemcem i niech skupi się na ważnych sprawach, a nie tych bzdurach" - oburzył się internauta, którego cytuje portal sportbible.com.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pogrzeb Piusa XII przeszedł do historii. Doprowadził do tego jeden błąd
Znaleźli zbiorową mogiłę. Może w niej być 19 Niemców
Tragiczna eksplozja w irańskim porcie. Są zabici i ponad 800 rannych
Dramat na Rysach. Ciała ofiar przetransportowano do Zakopanego
Uwaga Warszawa. Od poniedziałku liczne zmiany w ruchu drogowym
Setki żubrów na drodze. Od razu chwycił za telefon
Arcybiskup komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim. Mówi też o nowym papieżu
Było przed godziną 8. Obudził ją hałas. "Nieśmieszny żart"
Już wiadomo, jaki będzie poniedziałek. IMGW zapowiada
Nowy papież "wywróci stolik"? "Na Franciszkańskiej dzieje się źle"
Grób Franciszka dostępny dla wiernych. Wiadomo od kiedy
Wenezuela oskarża administrację Trumpa. Mają "porywać" dzieci
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić