Paweł Tyburski wróci do FAME? Jest odpowiedź rzecznika

0

Paweł Tyburski został wyrzucony z karty walk gali FAME MMA 21, a potem rozgoryczony zapowiedział, że już więcej nie zawalczy dla federacji. Nowe informacje w tej sprawie przedstawił rzecznik FAME - Michał Jurczyga.

Paweł Tyburski wróci do FAME? Jest odpowiedź rzecznika
Paweł Tyburski wróci do FAME? Jest odpowiedź rzecznika (Instagram.com)

Przypomnijmy, że na kilka dni przed galą FAME 21 odbyła się specjalna konferencja prasowa, na której nie brakowało awantur. Najgorętszy okazał się trzeci panel, w którym wystąpili między innymi Kasjusz "Don Kasjo" Życiński oraz Paweł Tyburski.

W pewnym momencie Tyburski nie wytrzymał i ruszył z pięściami na rywala. 30-latek kopnął rywala i uderzył go mikrofonem w głowę. Życiński mocno ucierpiał - na jego głowie pojawiła się krew.

Słuchajcie moi drodzy, nigdy nie dajcie sobie wejść na głowę. Nigdy nie pozwolę, żeby taka s***, która dostała ode mnie trzy razy w łeb, dalej wypowiadała słowa w moim kierunku. Jeżeli chcecie coś zrobić w życiu to, to zrobicie, nawet jak jest stado ochroniarzy - powiedział na Instagramie Tyburski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ada Fijał o zarobkach. Ile jej zdaniem trzeba zarabiać, aby godnie żyć?

Czy Tyburski wróci do FAME?

Tyburski po tym incydencie został wyrzucony z konferencji, a włodarze imprezy zapowiedzieli wyciągnięcie wobec niego surowych konsekwencji. Po kilkunastu dniach od zdarzenia emocje opadły, a FAME nie wyklucza dalszej współpracy.

U Pawła i u części osób w federacji emocje były na wysokim poziomie. Kontrakt pomiędzy federacją a zawodnikiem to jest poważna umowa biznesowa, której nie zrywa się na instastories lub na konferencji. Należy to załatwić w inny osób. Mam nadzieję, że jak emocje opadną, to dojdziemy do porozumienia i będziemy mogli współpracować w przyszłości. To oczywiście nie jest żadna deklaracja - tłumaczy w rozmowie z kanałem "MMA Bądź na Bieżąco" na YouTube Michał Jurczyga.

Jak dodaje rzecznik FAME, były w przeszłości przypadki, iż organizacja deklarowała, że konkretny zawodnik u nich nie zawalczy, a potem zmieniali zdanie. - Dlatego teraz tego nie zrobimy - dodaje.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić