Po 30 latach mówi "pas". Znany dziennikarz ogłosił decyzję

1

Przez trzy dekady opisywał duże wydarzenia sportowe w Polsce i na świecie. Radosław Nawrot zdecydował się zakończyć ten etap zawodowego życia. Wyjawił, jaką tematyką będzie zajmować się w najbliższym czasie.

Po 30 latach mówi "pas". Znany dziennikarz ogłosił decyzję
Radosław Nawrot jest znanym dziennikarzem sportowym (Facebook, Radosław Nawrot - Rana vulgaris)

Radosław Nawrot zdecydował się na zmianę w życiu zawodowym po 30 latach. Karierę dziennikarza sportowego rozpoczął jeszcze w poprzednim wieku. Części jego czytelników nie było wtedy na świecie.

Dziennikarz dał się poznać szerszej publiczności, kiedy zajmował się tematyką Lecha Poznań. Kilkakrotnie opisywał zakulisowe wydarzenia w największym klubie piłkarskim w Wielkopolsce. Radosław Nawrot nie ograniczał się jednak tylko do lokalnej tematyki.

Radosław Nawrot zdecydował się w sobotę na przekazanie swoim obserwującym w mediach społecznościowych, że rozstaje się z dziennikarstwem sportowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Czas na mały komunikat. Przez ponad 30 lat byłem dziennikarzem sportowym, zrosłem się ze sportem, wiele mu zawdzięczam i jest on głęboko w moim sercu. Jednakże po 30 latach podjąłem decyzję, by się z nim rozstać - informuje Radosław Nawrot.

Popularny autor nie zrywa całkowicie z dziennikarstwem. Od 1 listopada będzie zajmować się tematyką ekologii w jednym z portali internetowych. Jednocześnie Radosław Nawrot poinformował, że wciąż zamierza obserwować i komentować wydarzenia sportowe w social mediach.

Zdaję sobie sprawę z tego, że ktoś zorientowany wyłącznie na sport może teraz machnąć na mnie ręką. Dodam więc tylko, że sport nadal będę komentował w social mediach. A kto wie, może jeszcze od czasu do czasu coś napiszę. To nawet dość prawdopodobne - dodaje Radosław Nawrot.
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić