Polacy zatrzymani przez niemiecką policję. Wiemy, co było powodem

To nie był szczęśliwy dzień dla Polaków w niemieckim Willingen. W sobotnich zawodach nie poszło polskim skoczkom narciarskim, natomiast polska ekipa telewizyjna wplątała się w kłopoty z niemieckim prawem. Wyszło na jaw, co było powodem zatrzymania.

Polacy zatrzymani przez niemiecką policję. Wiemy, co było powodemPolacy zatrzymani przez niemiecką policję
Źródło zdjęć: © Twitter
25

Sezon 2023/2024 w skokach narciarskich jest dla Polaków fatalny. Nasi skoczkowie regularnie nie odgrywają żadnej większej roli w zawodach, a potwierdzeniem tej słabej dyspozycji były sobotnie zawody w Willingen. W szczególności postawa Kamila Stocha jest rozczarowująca, bowiem legenda światowych skoków po raz kolejny okupowała ostatnie miejsca po pierwszej serii.

Niemiecka policja zatrzymała Polaków

Kamil Stoch swoją dyspozycję w przerwie pomiędzy seriami skomentował na antenie Eurosportu. Polak nie ukrywał swojej frustracji i punktował elementy swoich skoków, które jego zdaniem nie wyglądają w tym momencie dobrze. Jednak w pewnym momencie rozmowa z dziennikarzem, Kacprem Merkiem, obrała nietypowy kierunek. Okazało się, bowiem, że nie tylko skoczkowie soboty nie mogą zaliczyć do udanych na niemieckiej ziemi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

- Szczerze ci powiem, że nie tylko Ty miałeś dzisiaj zły dzień. Nas zatrzymała policja, ale wywinęliśmy się - mówił Kacper Merk.

Dziennikarz chciał zakończyć tę anegdotkę na tym niewinnym wtrąceniu, ale zaciekawiony Kamil Stoch naciskał na poznanie szczegółów. Po krótkich namowach dziennikarz zdecydował się przyznać, co było powodem zatrzymania.

- Dobrze, przyznam się, lataliśmy dronem tam gdzie nie wolno. Na szczęście mili policjanci dali nam numer telefonu do pana i jutro już będziemy latać na legalu. Chciałbym, aby tak twoje problemy się załatwiły. Numer do niemieckiego policjanta mogę dać jakby coś - opowiedział Kacper Merk.

Promyczek nadziei dla Polaków

Nie ulega wątpliwości, że forma Kamila Stocha, Dawida Kubackiego oraz Piotra Żyły jest bardzo daleka od zadowalającej. Jednakże od kilku tygodni warto docenić postawę Aleksandra Zniszczoła, który pokazuje się coraz lepiej i często jest liderem kadry. Tak też było w sobotę, kiedy zajął 8. miejsce w Willingen.

Wybrane dla Ciebie

Polak doprowadził do awaryjnego lądowania. Zapłaci ogromną karę. Ekspert komentuje
Polak doprowadził do awaryjnego lądowania. Zapłaci ogromną karę. Ekspert komentuje
Porażające ujęcie z Podlasia. "Prawdziwa katastrofa"
Porażające ujęcie z Podlasia. "Prawdziwa katastrofa"
Oszustwo „na pracownika ZUS”. Zgłoszeń przybywa
Oszustwo „na pracownika ZUS”. Zgłoszeń przybywa
Druzgocące wieści. Sadownik: 100 proc. strat
Druzgocące wieści. Sadownik: 100 proc. strat
"Jestem bezradny". Wójt Soliny apeluje do premiera. Chodzi o niedźwiedzie
"Jestem bezradny". Wójt Soliny apeluje do premiera. Chodzi o niedźwiedzie
Walczyli pod Kurskiem. Są w rękach Rosjan. Straszny los Ukraińców
Walczyli pod Kurskiem. Są w rękach Rosjan. Straszny los Ukraińców
Niecodzienna interwencja w Warszawie. Strażników miejskich "zamurowało"
Niecodzienna interwencja w Warszawie. Strażników miejskich "zamurowało"
Szefowa unijnej dyplomacji nie ma wątpliwości. "Rosja sobie pogrywa"
Szefowa unijnej dyplomacji nie ma wątpliwości. "Rosja sobie pogrywa"
Tak zbierali truskawki. Wszyscy patrzą na wynalazek
Tak zbierali truskawki. Wszyscy patrzą na wynalazek
Taki widok w Toruniu. Mężczyzna wszedł na ruchliwą jezdnię i zatrzymał ruch
Taki widok w Toruniu. Mężczyzna wszedł na ruchliwą jezdnię i zatrzymał ruch
18-latka zatrzymana w Gruzji. Grozi jej dożywocie
18-latka zatrzymana w Gruzji. Grozi jej dożywocie
"Trochę wczoraj popadało". Tak wygląda dworzec kolejowy w Toruniu
"Trochę wczoraj popadało". Tak wygląda dworzec kolejowy w Toruniu