aktualizacja 

Roland Garros zbanowany przez YouTube. Cios tuż przed finałami

4

W weekend zapadną najważniejsze rozstrzygnięcia w turnieju wielkoszlemowym, a organizatorzy Rolanda Garrosa mieli nowy problem na głowach.

Roland Garros zbanowany przez YouTube. Cios tuż przed finałami
Kanał Rolanda Garrosa został zbanowany (Wikipedia)

Roland Garros jest rozgrywany tradycyjnie na kortach ziemnych w Paryżu. Turniej wielkoszlemowy to duże wyzwanie dla tenisistów, ale również organizatorów. Machina promocyjna rusza między innymi w mediach społecznościowych, które przede wszystkim w czasie trwania imprezy tętnią życiem.

Jedno z nich w piątek przestało. Oficjalne konto Rolanda Garrosa w serwisie YouTube zostało zablokowane.

"Konto zostało zamknięte z powodu wielokrotnych lub poważnych naruszeń zasad YouTube, które dotyczą spamu, nieuczciwych praktyk i treści wprowadzających w błąd, lub innych naruszeń warunków korzystania z usługi - informuje YouTube internautów, którzy próbują obejrzeć widoczne jeszcze w wyszukiwarce filmy.

Roland Garros publikował między innymi skróty meczów, najważniejsze i najbardziej zabawne sytuacje z kortów, konferencje prasowe. Na forach internetowych zawrzało - internauci przypuszczali, że doszło do konfliktu między organizatorem a nadawcami telewizyjnymi. Ubolewali oni przede wszystkim nad zablokowaniem dostępu do materiałów archiwalnych.

Dla Rolanda Garrosa to był cios. W piątek półfinały turnieju mężczyzn, w sobotę finał kobiet z udziałem Igi Świątek, a w niedzieli wyłonienie najlepszego tenisisty. Tymczasem jeden z kanałów komunikacji z kibicami został zamknięty. Na szczęście dla Francuzów, pozostały im konta na Facebooku, Twitterze czy Instagramie.

Aktualizacja: w południe konto Rolanda Garrosa zostało przywrócone

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić