Salt Bae poleci na mundial, ale złożył przyrzeczenie

Słynny restaurator znalazł się na cenzurowanym po finale mistrzostw świata w Katarze. Salt Bae natarczywie lansował się przy celebrujących zwycięstwo Argentyńczykach. Nie zamierza odpuścić sobie również kolejnego mundialu, ale obiecał być grzeczny.

Salt Bae w momencie posypywania solą mięsa
Źródło zdjęć: © YouTube | The Wall Street Journal

Nusret Gorce prowadzi sieć restauracji, a jego luksusowe lokale istnieją w Turcji, Katarze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w Stanach Zjednoczonych. Zawdzięcza przydomek Salt Bae oryginalnemu sposobowi posypywania mięsa solą. Stał się on jego znakiem rozpoznawczym w mediach.

Salt Bae zawsze lubił ogrzewać się w blasku popularnych sportowców, których z przyjemnością gościł w restauracjach. Gośćmi specjalnymi Nusreta Gorce byli między innymi Neymar, Kylian Mbappe oraz Robert Lewandowski.

Najgorszym czasem w okresie popularności 41-latka były tygodnie po mistrzostwach świata w Katarze w 2022 roku. Jak na szefa kuchni przystało, sam zgotował sobie taki los zachowaniem po finale, w którym Argentyna zwyciężyła z Francją. Salt Bae natarczywie lansował się na boisku przy triumfatorach mundialu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Nusret Gorce zmierzył się z krytyką internautów, których odpychało robienie sobie zdjęć z Pucharem Świata i z Argentyńczykami. Rozradowani piłkarze wyglądali na zażenowanych towarzystwem znanego restauratora.

Obserwowany przez 53 miliony internautów Salt Bae przekonuje, że wyciągnął wnioski i przeprosił za natarczywe zachowanie. - Popełniłem błąd. Nie znałem zasad, ale nadrobiłem braki. Powinienem przestrzegać reguł - powiedział Nusret Gorce w rozmowie z "Arabian Business".

Salt Bae zapowiedział, że nie odpuści sobie również zobaczenia na żywo mistrzostw świata w 2026 roku, których gospodarzami będą Kanada, Stany Zjednoczone oraz Meksyk. Złożył zarazem przyrzeczenie:

Pójdę oczywiście na stadion, żeby zobaczyć mecz, ale już nigdy nie tknę pucharu - powiedział Salt Bae.
Wybrane dla Ciebie
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie