Skandal przed meczem eliminacji Euro 2024. 33 policjantów rannych

W meczu eliminacji Euro 2024 pomiędzy Bułgarią i Węgrami gorąco było nie tylko na boisku. W czwartek na ulicy Sofii doszło do zamieszek, w wyniku których rannych zostało 33 policjantów. Zatrzymano ponad 30 pseudokibiców.

Na zdjęciu: zamieszki w Sofii przed meczem Bułgaria - WęgryNa zdjęciu: zamieszki w Sofii przed meczem Bułgaria - Węgry
Źródło zdjęć: © Twitter

Mecz pomiędzy Bułgarią i Węgrami zakończył się remisem 2:2. Goście punkt na wagę awansu do Euro 2024 uratowali w siódmej minucie doliczonego czasu gry. Dodajmy, że obie drużyny spotkanie kończyły w dziesiątkę, a mecz był rozgrywany bez udziału publiczności.

Bułgarscy kibice mają dosyć marazmu, jaki panuje w tamtejszym futbolu. Wszak drużyna, która w latach dziewięćdziesiątych była w europejskiej czołówce, dziś zajmuje ostatnie miejsce w eliminacyjnej grupie, nie wygrała żadnego meczu i zdobyła tylko 3 punkty.

W czwartek fani stracili cierpliwość. W okolicy stadionu w Sofii doszło do zamieszek, a chuligani domagali się dymisji szefa bułgarskiej federacji, Borisława Michajłowa. Zajścia trwały przez kilka godzin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Jak Lewandowski. Zobacz, co zrobił z pucharem

Policja poinformowała o ponad 30 aresztowanych pseudokibicach. Rannych zostało 33 policjantów. W trakcie zamieszek popalono mikrobus, kilka policyjnych radiowozów i prywatnych samochodów. Spalono 23 kontenery na śmieci.

Bułgarskie media powołują się na świadków wydarzeń, którzy twierdzą, że policja wchodziła do kawiarni i restauracji, wyciągała z nich ludzi i biła na ulicy. Te oskarżenia odpiera policja.

Nie ma na świecie policji, która pozwoliłaby niszczyć mienie publiczne. Gdyby nie nasze interwencje, to zarówno infrastruktura miejska, jak i niewinni ludzie jeszcze bardziej by ucierpieli - powiedział szef stołecznej policji Lubomir Nikołow.

Po tych zajściach dymisji ministra spraw wewnętrznych domagają się bułgarscy politycy. Lider rządzącej partii Kirił Petkow uważa, że działania policji były nieadekwatne do okoliczności. 

Dodajmy, że zgodę na demonstrację przed stadionem dał mer Sofii. I on także może być pociągnięty do odpowiedzialności. 

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle