Skandal w Koszalinie. "Czy nie powinna wkroczyć policja?"

Do skandalicznego zdarzenia doszło na gali Rocky Boxing Night 18 w Koszalinie, podczas walki Artura Bizewskiego i Marcina Sianosa. Drugi z nich zachował się skandalicznie, przenosząc bokserski pojedynek do parteru i zadając ciosy... łokciami. Głos w tej sprawie zabrał nawet Krzysztof Stanowski.

.Stanowski zareagował po skandalu na gali w Koszalinie. Zadał ważne pytanie
Źródło zdjęć: © Twitter | Kanał Zero, Polsat Sport

Waga ciężka to często również duże emocje. Tak też było w starciu Artura Bizewskiego (9-0, 4 KO) z Marcinem Sianosem (0-1). Obaj to doświadczeni zawodnicy w sportach walki, którzy próbowali swoich sił w różnych dyscyplinach. Tym razem postanowili się zmierzyć w boksie. Co więcej, dla Sianosa to był debiut... i zostanie on zapamiętany na długo.

W pewnym momencie Sianios zachował się jakby walczył w swojej podstawowej dyscyplinie, czyli MMA. Wszedł w nogi rywala, którego obalił. Gdy Bizewski był na macie, to jeszcze oberwał dwoma uderzeniami z łokcia.

Faul, jakiego dopuścił się Sianos jest szeroko komentowany w sieci. Po mediach społecznościowych krąży krótki filmik z tego zdarzenia, który dotarł także do dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Według właściciela Kanału Zero, całą sprawą mogłaby zainteresować się policja.

Dużo słyszę o dyskwalifikacji (np. dożywotniej), ale mnie interesuje coś innego. Mianowicie: potencjalna odpowiedzialność karna. Jak porzucimy te bzdury o "sześćdziesionach" i tak dalej, to pozostaje pytanie - czy wkroczyć nie powinna policja? Rozumiem, że umówiono się na walkę, ale akurat nie na taką. To tak jakby umówić się na szermierkę, a przyjść z bejsbolem. Chętnie poznałbym tu zdanie specjalistów - czy ta walka nie powinna się skończyć wyrokiem? - napisał na platformie X.

Szybki koniec w walce wieczoru

Starcie Adam Kownacki vs. Kacper Meyna na Kapeo Rocky Boxing Night zakończyło się już w 1. rundzie.

Początek walki rozpoczął się bardzo ofensywnie z obu stron. Jak się okazuje, ostatnie porażki Kownackiego spowodowały u niego ogromne zniszczenia. Kacper Meyna kilkukrotnie trafił Kownackiego, którym poważnie wstrząsnął. W ciągu 42 sekund "Baby Face" otrzymał wiele mocnych ciosów, na które nie odpowiadał, dlatego nie mogło być innej decyzji niż przerwanie tego pojedynku.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone