Stracili pół miliona fanów na Instagramie. Wszystko przez Messiego

Lionel Messi nie będzie kontynuował swojej kariery w Paris Saint-Germain. Decyzja Argentyńczyka natychmiast odbiła się echem w mediach społecznościowych.

Paris Saint Germain's Lionel Messi reacts during the French Ligue 1 soccer match between Paris Saint Germain and Clermont Foot 63 in Paris, France, 03 June 2023. EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON Dostawca: PAP/EPA.Na zdjęciu: Lionel Messi. Dostawca: PAP/EPA.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Od kilku tygodni mówiło się głośno o tym, że Lionel Messi odejdzie z Paris Saint-Germain. W mediach natychmiast ruszyła lawina spekulacji na temat tego, gdzie przeniesie się Argentyńczyk. Natomiast 1 czerwca Christophe Galtier, trener paryżan, oficjalnie potwierdził rozstanie z Messim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Czułem się jak Batman". Niewiarygodne, co zrobił zawodnik MMA

W sobotę Leo Messi rozegrał ostatni mecz w barwach PSG. Jego zespół nieoczekiwanie przegrał Clermont Foot 63 (2:3), a fani klubu z Paryża regularnie na nazwisko Messiego reagowali gwizdami i buczeniem. To było bardzo gorzkie pożegnanie niezwykle utytułowanego piłkarza.

Paris Saint-Germain natychmiast odczuło wpływ rozstania z Messim. Szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie nastąpił nagły odpływ fanów, obserwujących klub z Paryża. Tylko na Instagramie PSG straciło ponad 600 tysięcy obserwujących - donosi Sportskeeda. Wszystko wskazuje więc na to, że zagorzali fani Argentyńczyka przestali śledzić profile klubu tuż po ogłoszeniu wspomnianej decyzji.

Messi spędził dwa sezony z PSG i rozegrał 75 meczów dla paryżan we wszystkich rozgrywkach. Z francuskim klubem dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju, ale nie udało im się zawojować Ligi Mistrzów.

Wciąż nie wiadomo, gdzie Messi będzie kontynuował swoją karierę. Piłkarz otrzymał ponoć lukratywną ofertę od jednego z klubów z Arabii Saudyjskiej, która miałaby opiewać na 400 milionów funtów. To uczyniłoby go najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie. Wciąż w grze o gwiazdę jest też FC Barcelona. Fani Dumy Katalonii z całą pewnością chcieliby znów widzieć go w Barcelonie. Najbliższe dni powinny dać odpowiedzieć w tej kwestii.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach