aktualizacja 

Zatrzymany na autostradzie. Media: Polak pracował dla gangu

59

Brytyjskie "The Sun" donosi, że tamtejsza policja zatrzymała Przemysława Mysialę. Były mistrz FEN i pretendent do pasa KSW został oskarżony o pracę dla gangu narkotykowego i grozi mu długa odsiadka.

Zatrzymany na autostradzie. Media: Polak pracował dla gangu
Na zdjęciu: Przemysław Mysiala (WP, Mateusz Czarnecki)

Od 2005 roku w Londynie mieszka Przemysław Mysiala, który urodził się w Zgierzu. Już w szkole podstawowej przyciągnął go sport, ale wówczas trenował lekkoatletykę. Dopiero później przerzucił się na sporty walki, w których pozostał na dobre.

Po tym, jak powrócił do treningów po przerwie przyciągnęły go mieszane sztuki walki. Z czasem Mysiala zadebiutował zawodowo w MMA. Po tym, jak przegrał dwie pierwsze walki nie poddał się i w efekcie triumfował w dwóch kolejnych.

Obecnie może pochwalić się imponującym rekordem zawodowym (24-12-1). 11 walk zakończył poddaniem w pierwszej rundzie, a również 11-krotnie wygrywał przez nokauty lub techniczne nokauty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli

Teraz w brytyjskich mediach możemy przeczytać, że były mistrz FEN i pretendent do pasa KSW ma problemy z prawem. Według znanego "The Sun" Mysiala był kurierem gangu narkotykowego. Polak został uznany winnym przez sąd, przez co czeka go długa odsiadka.

Mysiala został aresztowany na autostradzie, kiedy to miał w nim 72 tysiące funtów w gotówce. Te miał otrzymać za dostarczenie kokainy, a całą transakcja miała być obserwowana przez specjalną policję w Wielkiej Brytanii.

Gang narkotykowy, w którym miał działać były zawodnik KSW został rozbity w 2021 roku. Wówczas aresztowano 13 osób, a 7 z nich trafiło do więzienia. Wygląda na to, że dołączy do nich Mysiala, mimo że ten nie przyznał się do winy.

Polak miał zdecydować się na taką pracę z uwagi na problemy finansowe. Te sprawiła u niego pandemia COVID-19, kiedy to jego starty były ograniczone. Obecnie jednak 41-latek przebywa w areszcie i nie może wyjść za kaucją. Ogłoszenie wyroku nastąpi 8 lutego.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić