Tego jeszcze nie grali. Strzał do śmietnika zamiast do bramki

1

Publiczność była zachwycona precyzją napastnika Chelsea FC, ale drużyna raczej spodziewała się strzału w innym kierunku. Do zabawnego zdarzenia doszło w sparingu z Clubem America.

Tego jeszcze nie grali. Strzał do śmietnika zamiast do bramki
Strzał Kaia Havertza w meczu z Clubem America (Twitter, Twitter)

Najlepsze drużyny w Europie powróciły do wspólnych treningów. Część z nich nie przygotowuje się do sezonu na naszym kontynencie, a wybrała wylot na zgrupowanie do Stanów Zjednoczonych. Przebywa tam między innymi FC Barcelona, do której przeniósł się Robert Lewandowski z Bayernu Monachium.

Na początku okna transferowego pojawiały się pogłoski o możliwych przenosinach Lewandowskiego do Chelsea FC, ale kapitan reprezentacji Polski był zdeterminowany na transfer do Dumy Katalonii. The Blues będą sobie więc radzić bez Lewandowskiego. Także oni są aktualnie na zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych.

W pierwszym sparingu w okresie przygotowań Chelsea odniosła zwycięstwo 2:1 z meksykańskim Club America na Allegiant Stadium. Nie było o to łatwo. Pierwszego gola strzelił Timo Wener, a rozstrzygające uderzenie Masona Mounta było dopiero w 83. minucie.

O wygraną byłoby łatwiej, gdyby nie nieskuteczność Kaia Havertza. Niemiec miał znakomitą szansę na oddanie strzału do bramki, ale nie potrafił jej wykorzystać. Napastnik dostał dobre podanie i miał przed oczami już wyłącznie bramkarza. Próbował pokonać go miękką podcinką.

Próba skończyła się wyraźnym pudłem, a Havertz nie krył rozczarowania swoim strzałem. Publiczność była jednak paradoksalnie zachwycona precyzją napastnika. To dlatego, że kopnięta przez niego piłka odbiła się od bandy i zaliczyła lądowanie w śmietniku. Stojąca najbliżej osoba musiała pofatygować się i wyciągnąć piłkę z kosza.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Havertz ma jeszcze trochę czasu na nastawienie celownika przed meczami w Premier League i w Lidze Mistrzów, a internauci przynajmniej mają powód do śmiechu. Uderzenie Niemca zostało obejrzane na Twitterze ponad cztery miliony razy.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić