"To mogłem w tej kwestii zrobić". Najman o odejściu Sousy... wierszem

36

W ostatnich dniach sportowym tematem numer jeden w Polsce jest odejście selekcjonera Paulo Sousy. Portugalczyk ma objąć brazylijski klub Flamengo. Głos w sprawie zabrał Marcin Najman. Skomentował tę sytuację w niezwykły sposób.

"To mogłem w tej kwestii zrobić". Najman o odejściu Sousy... wierszem
Marcin Najman napisał wiersz (YouTube.com)

Paulo Sousa miał wprowadzić reprezentację Polski na mundial w Katarze. Drużyna zajęła pod jego wodzą drugie miejsce w eliminacjach. Na Portugalczyka spadła ogromna fala krytyki po porażce z Węgrami, po której Biało-Czerwoni stracili rozstawienie w barażach.

W nich Polacy zagrają z Rosją. Jeżeli zwyciężą, w finale podejmować będą lepszego z meczu Szwecja - Czechy. Wszystko wskazuje na to, że piłkarze walczyć będą o mundial pod wodzą innego trenera.

Sousa ma bowiem objąć brazylijskie Flamengo Rio de Janeiro. Według ekspertów jego następcą ma zostać Adam Nawałka. Zamieszanie związane z reprezentacją Polski skomentował w sieci Marcin Najman.

Marcin Najman napisał wiersz. Skomentował zamieszanie

Witam was moi drodzy. Jesteśmy tuż po świętach, a tu gruchnęła informacja o tym, że Paulo Sousa chce opuścić polską reprezentację. Wszystko, co mogłem w tej kwestii zrobić, to… napisać wiersz - powiedział.

Wiersz Marcina Najmana:

Boniek, Zibi, coś ty zrobił,

Brzęczka Sousą żeś przegonił.

A gdy grzmiałem: "to błąd wielki",

Ty się śmiałeś jak boss ze sklejki.

Wtórowali ci klakierzy,

Borki, Stanowskie, jako Brzęczka hejterzy.

Prawda jest naprawdę smutna,

Sousa to jest kawał trutnia.

Teraz wielkie kopyto, Mati Borek,

Wrzucający zwykle zdjęcia z Tajlandii, gdy ma otwarty rozporek,

Prawi nam wszystkim morały.

Panowie, to jest wasza żaba i nie zawracajcie nam więcej gitary.

Zobacz także: Huknął nie do obrony! Tą bramkę można oglądać godzinami (wideo)
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić