LAK| 

Tokio 2020. Wielka wpadka na igrzyskach. W centrum zamieszania polski sędzia

31

Do wielkiego zamieszania doszło w trakcie meczu koszykówki 3x3 na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W samym centrum zamieszania polski sędzia Marek Maliszewski.

Tokio 2020. Wielka wpadka na igrzyskach. W centrum zamieszania polski sędzia
Tokio, Japonia, 25.07.2021. Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 (PAP, PAP/Leszek Szymański)

Do Tokio - oprócz polskich koszykarzy 3x3 - udał się także Marek Maliszewski, który sprawuje funkcję sędziego na turnieju. I to właśnie w meczu z jego udziałem doszło do wielkiej wpadki, którą opisał "Super Express". Chodzi o starcie Japonii z Holandią. Zawodnicy obu drużyn z dużym animuszem rozpoczęli spotkanie, zdobywali punkty, ale sęk w tym, że nigdzie nie można było sprawdzić wyniku.

Komentatorzy Eurosportu byli zaskoczeni, gdy relacjonowali wydarzenia z tego spotkania. W pewnym momencie zreflektował się także sędzia Maliszewski. Polak spostrzegł, że coś jest nie tak z tablicą wyników.

Doszło do awarii. Sędzia od razu zareagował i zwrócił się do organizatorów. Doszło do nerwowych scen, bowiem pracownicy zaczęli majstrować przy tablicy wyników. Po kilku chwilach udało się doprowadzić sprzęt do porządku i zawodnicy wrócili do gry. Po bardzo emocjonującym spotkaniu Holandia wygrali z Japonią 21:00.

Jak idzie Polakom?

Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 zagrała swój najlepszy mecz na igrzyskach olimpijskich w Tokio i pokonała Rosyjski Komitet Olimpijski 21:16. To było drugie zwycięstwo Biało-Czerwonych w turnieju.

W poniedziałek Polaków czekają dwa kolejne mecze - z Chinami (godz. 12:05) i z Holandią (godz. 15:25).

Zobacz także: Robert Korzeniowski o dramacie polskich pływaków. Wspomina swoją dyskwalifikację
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić