Tragiczna śmierć piłkarki. Ustalono przyczynę po dwóch latach
Śmierć Emily Wilcock, 27-letniej piłkarki z Anglii, wstrząsnęła społecznością. Po dwóch latach śledztwo ujawniło, że przyczyną była nagła śmierć w wyniku padaczki.
Młoda piłkarka, Emily Wilcock została znaleziona martwa w wannie w swoim domu w Radcliffe w Anglii. Zaledwie kilka dni wcześniej przestała przyjmować leki na epilepsję. Emily, która grała w drużynie Bury Football Club's Women Green, zmarła 21 sierpnia 2023 r. w wieku 27 lat.
Jej partner, z którym planowała założyć rodzinę, odkrył ją nieprzytomną i natychmiast wezwał pomoc, jednak reanimacja nie przyniosła skutku. Badania pośmiertne nie wykazały, że Emily utopiła się. Sędzia Joanne Kearsley stwierdziła, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych związanych z epilepsją.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Emily od 2016 r. przyjmowała minimalną dawkę leku Lamotrigine. W lipcu 2023 r. zdecydowała się odstawić lek po konsultacji z lekarzem, który uznał, że dawka była na tyle niska, że nie wymagała stopniowego zmniejszania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragiczna śmierć piłkarki. Lekarz zabrał głos
Dr Nazar Sharaf, neurolog, potwierdził, że Emily mogła bezpiecznie przerwać przyjmowanie leku. Niestety, kilka dni później zmarła. Podczas sekcji zwłok znaleziono dowody na zaciśnięcie szczęki i ugryzienie języka, co wskazuje na atak epilepsji.
Siostra Emily, Sophie Wilcock, wspomina ją jako osobę pełną życia i miłości. - Była moją młodszą siostrą, kochającą sport i zawsze gotową do pomocy - powiedziała Sophie, cytowana przez manchestereveningnews.co.uk.
Bury Football Club również oddał hołd Emily, podkreślając jej uśmiech i pozytywną osobowość. Klub opublikował oświadczenie, w którym wyraził żal z powodu jej śmierci.
Sędzia Kearsley podkreśliła, że choć czas odstawienia leku mógł mieć wpływ na śmierć Emily, nie można jednoznacznie stwierdzić, czy kontynuacja leczenia zapobiegłaby tragedii.
Epilepsja to przewlekłe schorzenie neurologiczne, które objawia się nawracającymi napadami padaczkowymi. Napady te wynikają z przejściowych zaburzeń pracy mózgu, spowodowanych nieprawidłową, nadmierną i synchroniczną aktywnością neuronów. Wbrew powszechnemu przekonaniu, epilepsja nie jest jedną chorobą, lecz zespołem różnych zaburzeń o wspólnym objawie - padaczce.
Choroba ta może dotknąć osoby w każdym wieku, choć najczęściej diagnozowana jest u dzieci oraz osób starszych.