Wszystkie chwyty dozwolone? Drużyna obudzona w środku nocy

Trwa walka w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Kibice Maccabi Hajfa postanowili utrudnić zadanie przeciwnikom w pierwszym meczu z Crveną Zvezdą Belgrad.

Piłkarze Crvenej Zvezdy mogli zostać obudzeniPiłkarze Crvenej Zvezdy mogli zostać obudzeni
Źródło zdjęć: © Instagram | Instagram

Gra toczy się o przeżycie pięknej przygody, a także o duże pieniądze. Uczestnikom czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów pozostała do pokonania ostatnia przeszkoda w drodze do wymarzonej fazy grupowej. W niej czekają najsilniejsze kluby w Europie. Z 12 zespołów tylko połowa będzie rywalizować jesienią w elicie.

W jednej z par rywalizują Maccabi Hajfa z serbską Crveną Zvezdą Belgrad. Kibice w Izraelu czekają od dawna na swojego przedstawiciela w grupie Ligi Mistrzów, dlatego starają się licznymi możliwymi sposobami urealnić sukces Maccabi.

Do pierwszego starcia doszło w środę w Izraelu i widowisko było pasjonujące. Najpierw prowadzili gospodarze 1:0, ale nie minęła pierwsza połowa i Crvena Zvezda zdobyła prowadzenie 2:1 dwoma uderzeniami z dystansu. Po przerwie był jeszcze jeden zwrot akcji i ostatecznie Maccabi odniosło zwycięstwo 3:2. Tej zaliczki będzie bronić w przyszłym tygodniu w Belgradzie.

Stary numer w nowym wydaniu

Część drużyn stara się uniknąć wytropienia miejsca, w którym nocuje dzień przed meczem. Nie jest to aż takie proste zadanie - wtajemniczeni są przecież pracownicy hoteli, konieczne jest czasami podróżowanie innym niż klubowy autokar. Wszystko po to, żeby ostatnie przygotowania do gry przebiegły bez niepotrzebnych utrudnień.

Hotel, w którym zameldowała się Crvena Zvezda, został jednak znaleziony przez kibiców Maccabi. Wykorzystali oni znany już numer i zorganizowali odpalanie fajerwerków w pobliżu okien. Potrzeba naprawdę mocnego snu, żeby nie zbudzić się w czasie pokazu przypominającym o sylwestrze.

Można śmiało przypuszczać, że piłkarze z Belgradu nie wyspali się spokojnie przed przegranym 2:3 meczem. Nie wiadomo, czy miało to wpływ na ich porażkę poniesioną po przerwie, a i pod znakiem zapytania stoi, czy kibice w Serbii przygotują jakiś rewanż gościom na następny tydzień.

Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop