Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas konferencji zapowiadającej High League 4. W ostatnim panelu wystąpiły największe gwiazdy wydarzenia, a wśród nich Artur Szpilka i Denis Załęcki. To, jak przyjęli ich fani, stało się hitem sieci.
Artur Szpilka we wrześniu zadebiutuje w organizacji High League podczas czwartej edycji wydarzenia tej federacji. Do jego walki z Denisem Załęckim pozostało jeszcze kilkanaście dni, jednak popularny sportowiec już zgłasza gotowość do hitowego starcia.
Artur Szpilka spoliczkowany na konferencji prasowej? Trudno sobie wyobrazić taki scenariusz. Zawodnik został zapytany o tę kwestię przez portal mma.pl. Jego odpowiedź mocno zaskakuje, wielu się zdziwi.
Wydawało się, że Mirosław Okniński już nie będzie mieszał się w walkę Artura Szpilki i Denisa Załęckiego na High League 4. Jednak nic bardziej mylnego. Słynny trener znów zaatakował byłego pretendenta do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej w boksie.
Już za kilka tygodni zobaczymy starcie w MMA pomiędzy Arturem Szpilką z Denisem Załęckim. Pojedynek odbędzie się siedemnastego września na High League 4. Szpilka, który debiutuje we freakowej organizacji, może liczyć na dużą sympatię kibiców. Na pierwszej konferencji otrzymał brawa od widowni.
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński w dalszym ciągu liczy na pojedynek z Arturem Szpilką. W rozmowie z "Super Expressem" nie zamierzał przebierać w słowach. Powiedział, jak zakończyłoby ich starcie. Na odpowiedź ze strony "Szpili" nie trzeba było długo czekać.
Kamila Wybrańczyk doskonale wie, jak rozgrzać internautów. Partnerka Artura Szpilki ostatnio wrzuciła do sieci fotki, na których jest niekompletnie ubrana. Biust osłoniła jedynie kwiatami.
Drugim rywalem znanego pięściarza z Wieliczki w formule MMA będzie gwiazda federacji High League, Denis "Bad Boy" Załęcki. Jak się okazuje, ten drugi doznał kontuzji więzadła. Artur Szpilka zabrał głos w tej sprawie. Jego słowa mówią wszystko.
W mediach nieustannie powraca temat potencjalnego pojedynku Artura Szpilki z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. Szpilka w rozmowie z "Super Expressem" postawił jeden konkretny warunek.
Mateusz Murański jest jedną z najpopularniejszych osób w świecie freakfightów w Polsce. Aktor i celebryta za kilka miesięcy chciałby stoczyć najtrudniejszą walkę w swojej karierze. Ma wymarzonego rywala.
Choć do pojedynku Artura Szpilki z Denisem Załęckim zostały jeszcze niespełna dwa miesiące, emocje zaczynają rosnąć. Atmosferę postanowił podkręcić trener Załęckiego Mirosław Okniński. W bardzo mocnych słowach wypowiedział się o "Szpili". Nawiązał do jego nieudanych bokserskich pojedynków.
17 września Artur Szpilka zmierzy się z Denisem Załęckim podczas gali High League. Lekceważąco o Szpilce wypowiada się trener Załęckiego, Mirosław Okniński.
Wiemy już, że Artur Szpilka podczas gali High League zmierzy się z mistrzem Polski w K1, Denisem Załęckim. O tym pojedynku Szpilka opowiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Artur Szpilka kontra Krzysztof Włodarczyk? Taka walka z pewnością rozpaliłaby kibiców do czerwoności. Łukasz Jurkowski przekonuje, że obaj spotkają się w oktagonie w formule MMA.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po wyjściu z zakładu karnego chce walczyć z Arturem Szpilką. Ten też nie ma nic przeciwko temu. Kością niezgody wydaje się jednak formuła ich potencjalnego pojedynku.
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński po raz kolejny postanowił zaczepić Artura Szpilkę. Ponownie potwierdził, że jest zainteresowany stoczeniem z nim pojedynku. Co więcej, pewny jest zwycięstwa. Na odpowiedź ze strony "Szpili" nie musiał czekać długo. Pięściarz, który stoczył 29 zawodowych walk (wygrał 24 z nich) zamieścił krótki, ale bardzo wymowny komentarz skierowany do Życińskiego. To podgrzało atmosferę.
Chętnie mu boks wybiję już na dobre z głowy. Zamierzam go zlać - powiedział "Don Kasjo" w rozmowie z "Super Expressem". Kolejny raz Kasjusz Życiński zaczepia Artura Szpilkę, który rozpoczął właśnie współpracę z KSW. Czy dojdzie do ich walki?
Artur Szpilka w wielkim stylu zadebiutował w MMA. Pokonał przez techniczny nokaut Sierhija Radczenkę. Przed tym pojedynkiem, w ciągu zaledwie kilku miesięcy, przeszedł ogromną przemianę - mocno schudł i jest w świetnej formie. - Żarłem jak świnia - przyznał bez ogródek w rozmowie z "Super Expressem".